Marzenko, dzięki tobie tez planuje metamorfozę. Zakochana jestem w twojej rabacie kwadratowej z magnolia. Nie wiem tylko, która wersję wybrać. Ale w 2016 ja skopiuje, w każdej wersji będzie dobrze
Marzenka, u mnie róże wcale nie zrzuciły liści, pączki kwiatowe nic sobie nie robią z mrozów.
Jak byłam dzieckiem, słyszalam kiedyś przepowiednię, ze w Polsce będzie tak ciepło, ze pomarańcze na drzewach będą rosły. Wtedy w to nie wierzylam, teraz bym nie polemizowała
Aniu, trochę się zgubiłam w twoim ogrodzie. Czy Kamienny Krąg jest gdzie indziej, niż twój nowy dom? Czy to , co teraz będziesz tworzyć, to będzie od nowa?
Kasiu, ja też bym oszukiwała. Czasem w pracy na telefonie w wolnej chwili zaglądam na O, albo sprawdzam powiadomienia na poczcie, nie mogę się doczekać powrotów do domu, aby poczytać sobie forum. Już nawet nałożyłam sobie zobowiązanie, ze najpierw to,co jest ważne , obowiązki domowe, dopiero wtedy siadam do kompa. Inaczej bym wsiąkła.
Muszę się trzymać zasad
U nas leje od wczoraj, spadło morze deszczu
+ 14 stopni wieczorem było ...
Marzenko, wczoraj wstawiłam u mnie metamorfozę rabatki e-Musiowej
Pozdrawiam.
Łukasz, wariactwem było moje siedzenie po nocy, ale fotki wolno się wgrywały na serwer. Jesteś rozgrzeszony. Noc przecież jest od spania
Też jestem ciekawa, jak roślinki się rozrosną. Będę focić, aby mieć porównanie.
e-Muś zameldował, ze róże nadal mają pączki, w sobotę odkrył to, i liście też mają.
Ciekawa jestem gracków, pamiętam, by berberysy przyciąć, jak radziłeś.
Opis rabat przeczytałam, muszę sobie do Worda skopiować i zaplanować moją bylinową. Nie wiem tylko, co z rudbekią zrobić. Mam ją i lubię, ale jest żółta. Może jakoś ją wkomponuję i zrobię rabatkę ognistą, do tego kanny ?
W przyszłym tygodniu pomyślę o tym. Za chwilę e-Muś wpadnie do domu, weekend się zaczyna, czas dla rodzinki
Violu, poczytaj sobie o tych wierzbach. Zdaj relacje e-Musiowi. Ja miałam kiedyś w ogrodzie jedną i byłam zadowolona, ale musiałam ją mocno przycinać, bo mocno odbijały przyrosty. Jednej zimy zmarzła
Ona lubi nogami być w wodzie raczej U mnie były piaski, gleba przepuszczalna, a widziałam w szkółce, jak rosły w doniczkach w stawionych do wody.
Moją Tolę muszę jeszcze sobie wychować
Ło Matko Tak długo nie spałaś?
Też jestem zadowolona z efektu prac. I tak się bałam pomysłów e-Musia. Ale chyba się wystraszył i poszedł w dobrym kierunku z zakupami. Po prostu słuchał rad żony. Ale jego zaangażowanie było wielkie
Z tym nocnym Markowaniem muszę coś zmienić, bo potem w dzień ostatnio odsypiam
Aniu, na twoim dopingu mi szczególnie zależało. Nie masz pojęcia, jak z rozpalonymi oczami czytałam pod kołdrą twój wątek po nocach. Nie wiedziałam, ze można mieć tak piękny ogród.
Każdy instruktarz sobie kodowalam, jak powstawały kolejne rabaty, twoje dylematy. A tak pięknie wyszło.
Kibicuj mi więc dalej
Edytko, fotki robię przy każdej pracy. Podobało mi się, jak czytalam wątek Any, że każdy krok w ogrodzie fotografowała. Dużo się wtedy nauczyłam na takich roboczych zdjęciach. Myślę sobie, że jakby kiedyś ktoś mniej doświadczony czytał mój wątek, to niech ma nagrodę z aczytanie Niech się czegoś nauczy, nawet, gdyby się uczył na moich błędach.
Dzieciaki przeważnie siedzą przy komputerach, ale jak się poprosi o pomoc, to wtedy pomogą. Karol tylko nie pozwolił, abym go sfotografowała przy pracy A całą przyczepę ziemi sam rozwiózł na rabaty. Nie miał lekko.
Na wizytówkę będzie trzeba jeszcze poczekać. Pod koniec tego roku dopiero coś sklecę. Tak naprawdę mój ogród dopiero latem przeobrażał się w dobrym kierunku. Nie mam jeszcze wiosny na fotografiach, dużo jeszcze jest do zrobienia.