Musiałąm iść do wujka google zapytać się o kopciuszki - tyle się znam
Widzisz, nawet nie pomyślałam, ze prócz wróbelków może być coś innego. będę się więc bacznie przyglądać. Dziękuję
Poleciałam do okna sprawdzić, czy prawdę piszę. Skłąmałam! Termometr pokazuje -15 !!! Brrrrrrrrrrrr ...
Idę spać do ciepłego łóżeczka.
Biedne roślinki, biedne ptaszki, biedne zwierzątka leśne...
Bezdomni dziś powinni domki jakieś znaleźć.
Taka zima tylko za oknem jest piękna
Iwonko karmniki juz podziwiałam a jakże U mnie ptaszki też płochliwe,żądzą sikorki,kopciuszki im ustepują i zjadają ziarna z ziemi co sikoreczki je porozrzucają,tak więc podział mają.Przypatrz się na swoje wróble czy to wróbelki czy mazurki.Mazurki mają charakterystyczną plamkę czarną po jednej i po drugiej stronie na szyi,wróbelki ich nie mają.Wróbli już coraz mniej..
Oj, jak leniwie
Ciepełko w domku pewnie, poleniuchować można
Zaraz mi się do łóżeczka leniwie zachciało.
Napisałam u mnie, że -10 stopni jest, ale żeby nie skłamać poleciałam do termometru sprawdzić i się zdziwiłam: -15 !
Mróz cudnie iskrzy się, fajnie, że ja z drugiej strony okna jestem . Brrrrrrrrr ...
Tak Ewuniu, pozrzucałam śnieg, był oblodzony, nie pomagało to roślinkom. Już wczoraj, mimo niedzieli z miotłą biegałam i po krzaczkach machałam.
Gałązki pomarznięte, sztywne są. U nas -10 w tej chwili i trzyma mróz
Beatko, przyszłam się przywitać. Przeczytałam twój wątek i muszę powiedzieć, że było warto
Bardzo pięknie potrafisz planować. Podoba mi się twoje podejście.
Masz ciekawy plan, ładny trawniczek i jeszcze ładny domek, kostkę i ... mogłabym tak wymieniać
Fajny pomysł na serby. Ciekawie będzie wyglądać tam rabatka i zasłoni śmietnik. Ja też u mnie muszę coś z nim wymyśleć, na razie nie wiem, co z nim począć.
Czytałam u dziewczyn, żeby między serbami ok. 2 metry zostawić, min. 1,80. Między zać hortensjami co 70 -80 cm było. Trawy też się pięknie rozrastają. Rabatka hortensjowo-trawkowa będzie piękna.
Pozdrawiam i będę zaglądać
Powiedz mi jeszcze, w jakim programie rysujesz, że wydaje się to być takie łatwe ?
O losie, jakbym miała tak zimno w sypialni, to bym spała w barchanowej koszuli, jak mawia mój M i pewnie mielibyśmy jedno dziecko i to z przypadku, hi, hi
Mireczko, jakie to miłe, co piszesz. Dziękuję pięknie.
Pewnie doczytałaś, że mam już dwa karmniki. Jeden na tarasie zostawiłam sobie, żeby ptaszki podglądać M daszek zrobił taki, jak w naszym domu, z niesymetrycznym spadem. Jak go pochwaliłam za to, cieszył się, że zauważyłam.
Ptaszki już zlatują do stołówki, tylko jeszcze trochę płochliwe, jak firanka się rusza. Skubną co nieco i myk na drzewo uciekają
Na razie są wróbelki i sikorki. Wiesz, ja wcześniej się nie znałam na ptaszkach, taki mieszczuch ze mnie, co tylko gołębie widziałam, hi, hi. M rozpoznaje z mojego opisu i mi mówi, jakie widziałam. Śmiesznie ostatnio musiałam wyglądać, jak podlatywałam do okna i cieszyłam się jak małe dziecko z tej ptaszarni. Jest ich sporo w ogrodzie
Witam serdecznie i przepraszam,że tak zamilkłam ale rozchorował się poważnie mój tatuś i od tego czasu nie miałam głowy na takie przyjemności
Obecnie czuje się o wiele lepiej i znów do Was zaglądam
Pozdrawiam
Iwonko eMowi sie nie dam
a jeśli chodzi o bergenię to podejrzewam że potrzebuje sercolistnej chyba.. głownie chodzi mi o tą odmiane co się jej przebarwiają liście na różowo tak jakoś...wrzuć jakąś fotke jesli możesz