Madżenka nie wiem czy zostać w ogrodzie ... tak zacnie omiecionym szronem czy ukokosić się pod piekną glamour damą ... fiesz ja u Ciebie mam zawsze jakiś dylemat



... ostatecznie jednak czego nie wybiorę zapadnę w błogie delektowanie się światem idealnym

...
nie no te trafffki pod brzozami (wychłostam Cię chyba za ich wyciepanie

) są bosskie ... coś tam kombinuje niezdarnie by odgapić ale lata świetlne do takiego !!! momentu ...
i świąteczny buziak