Na parapecie kuchennym zewnętrznym, tam gdzie przez lata stałe stanowisko miały żurawki Citronelle (dwie w czarnym żeliwnym korycie) - mam szalenie urokliwe malutkie narcyzki, niesamowite wrażenie sprawiają, takie eteryczne, a zarazem radosne, świeże
Dziękuję za wpisy nowych Gości, witam w moim ogrodzie
Dzisiaj było niezwykle zimno, przejmująco zimnoooo...
Włączyłam ogrzewanie podłogowe, bo Witek w polary zaczął się ubierać
Tylko zrobiłam obchód ogrodu..czy aby po ciemku dobrze pozmywałam nawierzchnie A gdzie tam, pozostawiałam, dlatego trzeba powtórzyć.
Teraz piszę artykuł o podniebnych warzywnikach Do numeru czerwcowego, wybaczcie więc, ale muszę. Wiem że dziś już nie skończę.
Gardenarium, to moja przedmówczyni stosowała herbicydy. Niejaka k a m i . Ja mam ekologiczną działkę, dlatego mi tak trudno "podgorycznika" wytępić. Dzisiaj uznałam, że muszę moją "plantację" podagrycznika oddzielić od innych roślin, aby się nie rozrastał (odgrodziłam go na przykład pod ziemią od grządki z sałatą taką plastikową falą), a tam gdzie go naprawdę nie chcę, spróbuję jakoś wytępić wyciągając te nieszczęsne korzonki. Dziś również zastosowałam się do Twojej rady i w niektórych miejscach położyłam mokre gazety i przykryłam je trawą. Zobaczę czy zadziała. Zerwałam też reklamówę tego zielska, spróbowałam trochę (smakuje jak szczaw bez kwasu i pozostawia nieco gorzkawo - słodkawy smak, trochę jak mlecz, trochę jak lukrecja) i zaraz idę robić maseczkę na twarz.
Z zastrzeżeniem takim, że nie jestem przekonany czy warto się tym sugerować jako poprawnym zakładaniem trawnika.
Wszelkie komentarze, uwagi, porady, wyzwiska , itp. mile widziane.
Do administratora forum: jeśli jest na to jakieś lepsze miejsce niż ten wątek, o którym nie wiem - to proszę się nie krępować.
Data: Wczesna wiosna 2015.
Stary ugór potraktowany roundupem, zamówiona i przywieziona ziemia - chyba z jakiegoś pogłębiania rowów, bo trafił się taki "rodzynek" jak na zdjęciu poniżej.
Ziemia bardzo żyzna, Ph: 6,3-6,5 (badane prostym miernikiem ogrodniczym)
Data: 2015-04-20.
"Ręczne" rozwożenie ziemi i równanie terenu, z jednoczesnym odkamienianiem (końcówka prac)
[]
Data: 2015-04-26.
Posiane, zwałowane walcem ręcznym, pojawił się amator robaczków.
Mieszanka: GRAMINEX Gazon
Data: 2015-05-04.
Pierwsza trawa zaczyna kiełkować. Pierwsze chwasty niestety też.
Data: 2015-05-07.
Wschodzenie trawy ciąg dalszy.
Data: 2015-05-26.
Chwasty w trawniku to głównie gorczyca polna - za płotem wciąż jest ugór-wylęgarnia.
[]
Data: 2015-06-08.
Chwasty powyrywane. Pierwsze koszenie.
Data: 2015-07-15.
Ufffff... a jednak urosła...
Data: 2015-08-17.
Pomimo podlewania widać efekty suszy
Data: 2015-11-01.
Trawnik przygotowany do zimy
Data: 2016-04-20.
Po pierwszym tegorocznym koszeniu.
Jeszcze bez wertykulacji - w tym roku jeszcze chyba się obejdzie.
Na zdjęciach powyżej żaden trawnik nie wygląda dobrze.
Każdemu należy się skoszenie. wertykulacja lub chociaż wygrabienie, dosiewki, nawóz i podlewanie.
Czyli w skrócie magiczne słowo : R e g e n e r a c j a.
To nic nie da, trawnik będzie ginął w przeciągu roku, mech się wda i zginie trawa.
Zapomnij o długoletnim i wspaniałym trawniku na takiej glebie i w cieniu praktycznie.
Trawnik kocha słońce, koszenie i przepuszczalną glebę.
Wszystko zależy ile lat miał trawnik w dniu zakupu, jeśli był z folii to zbyt delikatny i młody, a jeśli z gruntu ścinany, to można. Płytko zrób, 2 mm.