Ogródek Gosi
23:54, 11 maj 2024
Gosia, ja czasem chciałabym już powiedzieć jest super, nic nie zmieniam.
Tylko, że rosliny nie chcą ze mną współpracować. Mam byliny, a one kwitną, rozrastają się co roku inaczej. Coś wymyślę, wydaje sie ok, a w kolejnym sezonie, albo coś wymarznie, albo za bardzo się rozrośnie. Ot i abarot robota.
Ale dzięki temu może człowiek nie zgnuśnieje?
Basiu, chyba coś w tym jest, bo ja kiedyś próbowałam się pozbyć mojego, ale się nie dał. On chyba ma bardzo duże korzenie. No nie byłam w stanie go wykopać. Dlatego w końcu postanowiłam zrobić z niego drzewko, bo inaczej zajął by mi całą rabatę.
Kolejny udany dzień w ogrodzie. Nie wiem jak Wy to robicie, że macie tak wszystko ogarnięte. Ja nie nadążam. Ale kolejne rzeczy z cheaklisty są skreslane.
Dzisiaj troszeczkę popieliłam i udało mi sie wykancikować trawnik na tylnej rabacie. Od razu lepiej wygląda.
No i oczywiście chodzę i kombinuję, co wyrzucić, co przesadzić.
Nie kończąca się opowieść.
Jutro mamy pod Płockiem giełdę kwiatową. Z samego rana jedziemy z siostrą. Jedyny plan, to może uda mi sie kupić piwonie białą pojedynczą. I warzywa. Poza tym nie zamierzam nic innego kupować
