Wczoraj wyglądałam, jakby we włosy piorun strzelił, sterczały gałązki z tui, i tak pojechałam do sklepu. Ludzie dziwnie się patrzyli

Moje nowe kompozycje w donicach będą wyglądały zapewne tak samo - kule z bukszpanu. Na tarasie nie wiem jeszcze czy iść w kwiatki z kulą na pniu (cisy do wywalenia),czy w stożek i już wtedy nad niczym nie trzeba myśleć.

Powiem (odnośnie stwierdzenia Sebka, że robota pali się w rękach), nie wierzyłam Wiesi, że im później (o wiek chodzi), tym gorzej z chęciami.

I ja to już u siebie obserwuję. Niby chęci są, ale już tak nie idzie, jak kiedyś, zwłaszcza gdy trzyma się szpadel i trzeba dołów nakopać pomiędzy pniami tui. Tam posadziłam laurowiśnie.

Podłoże żyzne lekko kwaśne w dołek i żadnych nawozów a tym bardziej długo działających. ja w ogóle takich nie stosuję.

Riversii.

Melduję roboty w bukszpanowym:

- wywalanie zmarzniętych turzyc, ścinanie do zera
- wywalanie zmarzniętych bukszpanów (jeszcze mnie czeka kolejna porcja)- w donicach raczej wszystko do wymiany, dobrze wyglądało jeszcze w marcu. teraz robi się ciepło,
już widać efekty zimy
- sprzątanie, czyszczenie rabaty za domem (cała)
- wymiana turzyc w donicach
- posadzenie żywopłotu z laurowiśni wschodniej odmiana 'Caucasica' no proszę, będę testować.
- wyzbieranie śmieci tujowych


Nie zrobiłam dzisiaj ani jednego zdjęcia To niepodobne do mnie

Melduję roboty ogrodowe u Babci Jasi:

- grabienie trawnika
- pielenie rabat
- ściółkowanie rabat
- zamiatanie chodników
- sprzątanie namiotu foliowego
- sianie warzyw
- wyniesienie popiołu
- wyniesienie agapantów i agaw oraz innych np. pelargonii do namiotu
- wyłowienie ze stawu farfocli
- nakarmienie ryb (ale nie chciały jeść) za zimno, ale babcia się uparła, żeby sypnąć
- poustawianie mebli ogrodowych'
- wyrzucenie kompostu dojrzałego do donic
- nasypanie świeżej materii do pustego boksu kompostownika

My z Grzesiem tyraliśmy, Babcia przysiadywała, ale dobrze. Kazałam jej barszczu i pierogów przygrzać

Witam - na scianach zewnetrznych domu łazi mi cos takiego - patrz foto. Czy ktos moze mi podpowiedziec co to za robal , skad to sie bierze i jak z tym walczyć ? Łazi nawet po suficie na tarasie a ostatnio znalazłam sztuke w domu. pliis pomocy bo mnie zezrą

Jutro robimy z Babcią Jasią w jej ogrodzie, testuję Babcię, czy da radę już być w domu swoim Grabimy, tniemy i takie tam.