Witajcie Kochani Połowa lutego a u nas przepiękna pogoda. Dwa dni z rzędu jest 14 stopni i cudne słońce. Na początek wysiałam jeżówki, rudbekie i trawy. Wiem że to trochę szybko ale mam wątpliwości co do nasion. Jak te nie wzejdą to dokupię nowe i zdążę wysiać.
Dla wszystkich, którzy mają jeszcze jakiekolwiek wątpliwości co do wiosny - moje miskanty. Przycięłam je tydzień temu do połowy bo strasznie śmieciły. Dziś postanowiłam je ogolić całkiem:
Miskantów chyba jeszcze nie wszyscy tną. Ale nie przejmuj się aż tak bardzo, bo Johanka pisała, że ona wcześnie tnie i jej trawy nie marzną
Jeśli chcesz się pobawić, to tnij tylko suchelce. Jeśli nie, to równo wszytko A najlepiej zapytaj Polinkę Ona ma dużo traw, już od dawna i duże doświadczenie