Gdyby rabaty były chociaż trochę podniesione korzenie miałyby powietrze, rośliny mogłyby się płycej zakorzeniać, ale nie stać w wodzie.
Ten scenariusz co mówisz, że ziemia zbita, jednak rura powinna zbierać.
Najlepiej ujmij ziemi, przekop ją z żyzną glebą najlepiej kompostem zmieszanym z ziemią jakąś polną, może z piaskiem.
Macie złe spadki porobione skoro mimo zamontowania rury drenacyjnych, masz wodę na rabacie. Ale tego przez internet nie da się wytyczyć i zmierzyć.
Inne rozwiązanie - zrobienie murków z kostki, lub płyt kamiennych łamanych.
Inne rozwiązanie - dobre odprowadzenie wody. Ale to trzeba ocenić w realu, nie widząc terenu nie umiem ci pomóc. pomagam radą.
Ziemi się nie wymienia po całości a ujmuje i dodaje i przekopuje skoro nie masz zamiaru podwyższać rabat.
Jednak czasem dla istnienia ogrodu, musisz wybrać rozwiązanie niezgodne z zapatrywaniami i wizją ogrodu. Po prostu po to, aby ogród w ogóle istniał. Inaczej rośliny zginą.
Wyhaczyłam dziś dwa ciemierniki, jeden prawie...czarny z białymi pręcikami
Zrobiłam rozeznanie, cieplej było, w samochodzie musiałam odpalić klimę. Na zewnątrz niekoniecznie.
Nie powinno się dawać nawozu podczas sadzenia. Raczej żyzne podłoże zgodne z wymaganaimi. Nawóz i sadzenie to pierwszy stopień do unicestwienia roślin.
Ktoś się dziwił, że derenie jeszcze nie przycięte - przecież ich nie trzeba przycinać jeszcze. Mają wiele gałęzi i dobry kolor. Każde cięcie do pnia powoduje, że roślina wypuszcza wiele rachitycznych długich gałązek. I to też dobrze nie wygląda.
To są młode derenie, przecież wyglądają dobrze.
Bo co sobie i dereniom utrudniać życie?
Najlepiej wynająć wiertło i przewiercić się do piasku. A w dziurę wsypać kamienie. Tak robiliśmy w jednym ogrodzie. Pod każde drzewo wierciliśmy wiertnicą 2.5 metra dziurę o średnicy 50 cm i tam sypaliśmy pół tony kamieni.