Jutro wklejam swoje

Jest jak najbardziej mądre wsadzenie ciemierników z doniczek do gruntu.


Chyba, że się ma zbyt ciasno obsadzony ogród i brak miejsca na ciągle coś kwitnącego Wtedy kupuje się następne kwitnące ciemierniki, ciągle się coś oddaje lub wyrzuca i rotacja jest nieustanna, dosłownie jak u mnie. Kalejdoskop.

Gardenarium napisał(a)

Taka energia inspiruje mnie zawsze do działania
Mocy życzę

Gardenarium napisał(a)

No, samo się zrobiło. A to wszystko przez Kasiek, kazała iść i zrobić. Powiedziałam": nie pójdę i ..poszłam.

fajnie, ze poszlas

Gardenarium napisał(a)

Jakie masz owce. Tak od czapy zapytam

Kamerunskie. Mam kontrolowana hodowle rozrodowa jedyna na Bawarii

Jakie masz owce. Tak od czapy zapytam

Marzenko, ciemierniki nowe, tamte zostały na mrozie.

Gardenarium napisał(a)

No, samo się zrobiło. A to wszystko przez Kasiek, kazała iść i zrobić. Powiedziałam": nie pójdę i ..poszłam.

Lubię taką konsekwencję

Może nawet w częściach

Na pewno teren nie ma drenażu, powinien zostać zrobiony. Coś jak tu robimy

http://www.gardenarium.pl/oferta/instalacje-odwadniajace

Zakłada się rury drenacyjne ze spadkiem i w najniższym punkcie ogrodu kopie się studnię chłonną, do której spływa woda z całej działki. Inaczej wszystko będzie się topić.

Jeśli woda po deszczu nie zniknie w ciągu 2 dni (czereśnia), a pozostałe drzewa trochę dłużej, to nie jest dobrze.

Kupiłeś bubel ogród, bo skoro trawnik tak wygląda to nie jest dobrze, szczególnie w Anglii. Jeżdżę od 12 lat i zwiedziłam 170 ogrodów prywatnych, RHSu i innych. Nigdy takiego czegoś nie widziałam w Anglii.

Przez podział kęp, z nasion, sadzonek pobieranych z pędów w środku lata.

Jak na krwawnicę ma za grube liście.

Ale to było na koniec roku.
A teraz wiosną idzie.

No, samo się zrobiło. A to wszystko przez Kasiek, kazała iść i zrobić. Powiedziałam": nie pójdę i ..poszłam.

Chyba mega moc aparatu Ana, bo ja chodzę normalnie ledwo. Aparat za mnie zrobił, nawet nie ingerowałam i nie poprawiałam nic.

Ren. Oczywiście że dobre.

Gardenarium napisał(a)

No, ja pomimo tej całej rozpaczy i gonitwy oraz różności...musiałam wyjść na chwilę do ogrodu. Inaczej siem uduszem

Trzymam mocno za Was kciuki

No, ja pomimo tej całej rozpaczy i gonitwy oraz różności...musiałam wyjść na chwilę do ogrodu. Inaczej siem uduszem

Za słabe, jedyne co mi przychodzi do głowy to Lobelia cardinalis, albo chwasty.