Kasiu, żebym ja jeszcze wiedziała które się przycina na wiosne.
Zobacz, o to miejsce mi chodzi. To jest wzdłuż ganki i wjazdu.Na całej długości róże, niskie jakieś. Pies tu skacze na deski i musi być coś "odpornego"

Zgadza się, mi też się podoba rozchodnik solo na rabacie. A jaką Ty masz odmianę Iwonko? Mi bardzo spodobała sie teraz odmiana Carmen.
Mają tylko jedną wadę. Pies łatwo je łamie

Witam się Iwonko, i podczytuję w tył, bo coś zaległości mam. I to po jednym dniu..? Hmm

Niech bierze ale … jak sam?
Przecież TY nie dostępna hahahha

Kochani, muszę się już dziś rozstać z kompem, bo M chce rozwód brać. miłego tygodnia wszystkim życzę. Jutro do pracy trzeba wstać.
Dobranoc

Ewa, ty nie masz zmieniać fotki na coś, tylko na samą siebie.

Róże piękne te Austinki, gdzie kupowałaś?
Jak trafiłąm na O, nie podobały mi się takie róże z pełnymi kwiatkami, a teraz się nimi zachwycam.
Tylko krowa nie zmienia zdania, tak mówił kiedyś mój kolega, hi, hi

Przypadkiem przy wsadzaniu do ogrodu złamały się gałązki, wsadzilam do wazonu i wypuściły korzonki. Wsadzilam kilka dni temu do ziemi.
przy jednej szkół e właściciele maja ogród i tam jest taka rabata dość spora obsadzona samymi rozchodnikami ok 1 m na 1,5 m. Cudownie to wygląda. Plama jednego koloru. Jak będę, to sfoce ją.

Mi tez rozchodniki podobają sie coraz bardziej, nawet dziś pooglądałam różne odmiany. W ogóle zaczęły mi się podobać takie kwiatki na które kiedyś nawet nie zwracałam uwagi.Sabinko, zależy jaki chcesz osiągnąć efekt z tymi rozchodnikami. Podobno te w wazonie potrafią wypuścić korzonki i nowa sadzonka gotowa

Dziś tylko buźkę zostawiam. Cudne fotki we mgle. Jutro wpadne.

Iwonko, chyba że do wiosny zmienisz zdanie Ja mam trzy limki na froncie, długo się zastanawiałam czy nie anabel, albo vanilki ale dziś wiem,ze to to tego chciałam, piekne sa i już.

Aniu, mi też trudno się powstrzymać. Na przykład przy ciurkadełku mają być jeszcze trawki, ale ich jeszcze nie ma i kupię dopiero wiosną. Najważniejsze, że wiem, co ma tam być.
Wymienię jeszcze tam hortensje na limki, bo te, co są NN są 2 takie same i jedna inna, i niskie. Kupiłam jedną limkę i jest piękna Tam też je dosadzę

Faktycznie Violu ambrowiec zielony Ale noce jeszcze ciepłe, drzewa przy drogach też jeszcze słąbo się przebarwiają. Jak się przebarwiać będzie, daj mi znać.

ja zawsze wysyłam kurierem, po pierwsze szybciej po drugie łatwiej dla mnie bo kurier codziennie przyjeżdża do mnie
Pamiętaj, że ja nigdy nie oczekuje rewanżu, niech dobrze rośnie po prostu...

Aniu, dla mnie patyczki limki, red baron i tą szałwię. Chyba, że coś jeszcze będziesz przerzedzać, to ja chętnie. Zanim będziesz wysyłać, to się skontaktujemy i ja pokryję koszty kuriera. Niedawno Joasia wysłała mi trawkę (stipę) i przez to, że poczta szwankowała, roślinki się tak zmęczyły, że nie dały rady. Szkoda roślin wystawiać na takie torury.
Nie wiem tylko Aniu, jak się będę mogła zrewanżować, ale o tym jeszcze pogadamy