Reniu, bardzo dziękuję za miłe słowa. Starałam się. Nawet mój eMuś się śmieje, że Ogrodowisko musi jeszcze zaakceptować, bo sama nie wiem, czy dobrze
No, ale zdanie eMusia też się liczy. Często ma wyczucie, którego mi brak.
Małgosiu, Joasiu, macie już zamówione cebule tulipanów?
Ja jeszcze nie sadziłam żadnej cebulki. 4 lata temu, zanim zachorowałam, eMuś przywiózł 100 cebul - mieszanka z Holandii, ale 2 lata tylko były, potem wszystko wymarzło
Teraz bym chciała różowe tulipany wsadzić za szpalerem z bukszpanu.
Z tą dużą kulą chyba będzie problem z dosadzeniem, bo ma niesamowicie rozrośnięty system korzeniowy. Głęboko i po wierzchu też. Chyba, że podsadzę młodymi sadzonkami, co jeszcze mają małe korzonki.
Jeszcze kilka ujęć
ja na ognistej chcę jeszcze koniecznie paciorecznik pomarańczowy z bordowymi liśćmi, pomarańczowe jeżówki z cylinrycą Red Baron i mam szczepioną na pniu czerwono-herbacianą różę
Tak, bukszpany są raz przycięte, ale one są z mojej własnej hodowli. Sadzonki mają 3 lata, wcześniej nie były przycinane. Czekam do wiosny, aby je znowu wyrównać. Mam nadzieję, że wyjdzie z tego zawijasek, choć na dzień dzisiejszy brakuje mi paru sztuk, aby zawinąć go wkoło drzewa, jak u ciebie.
Pytałam się Danusi o lawendę i napisała, że można cieniutko, aby, aby, aby zrównać koloryt rabat. Tyle, by przykryć ziemię.
Małgosiu, aż sięboję, bo mój M zapowiedział, że ognista rabata będzie jego i to On będzie decydował, co tam posadzi. A że podgląda trochę tu i tam, więc wiem, że będą pomarańczowe jeżówki, trawy wysokie i herbaciane róże i wiem, że podobają mu się żurawki w tym kolorze. Może być ciekawie w wydaniu eMa
A na różowej rabacie jeszcze pojawi się obwódka z żurawek
Joasiu, za ML płaciłam po 10 złotych. Były w promocji z 25 zł.
Róża też 10 zł, a trzykrotki po 5 zł
Po południu byliśmy tak wykończeni, że już tylko odpoczynek był priorytetem
Na drugiej rabatce różowej miałam obok siebie dwie New Dawn. Jedną zastąpiłam różą rabatową Bonica 82 (nie wiem, dlaczego ten numer ), doszła moja niby kula bukszpanowa, która się okazała spora, przesadziłam hortensję Anabell, doszły jeszcze Rh: Nova Zembla i jakiś NN miniaturowy. Jeżówki przesunełam za Rh, aby zakryły brzydkie nogi floksów
Druga rabatka wyglądała tak:
teraz tak:
Miałam z e-Musiem różne zdanie co do posadzenia trawki. Trochę sobie pochodziła w doniczce po tej rabatce. ja chciałam podsadzić nią różę, ale była z tyłu za mało widoczna. Ostatecznie e-Muś zaproponował, by oddzieliła kulkę bukszpanową od bukszpanowego żywopłotu. Chyba dobrze to wygląda:
Nie wiem tylko, czy podsadzić Rh czymś płożącym? Kory tam nie chcę sypać, bo nie lubią.
No i stojaki zostały pomalowane na czarno.
Na te rabatkę do mojej żółtej Beroliny dosadziłam trawki i trzykrotkę. Za bukszpanami jest jeszcze lawenda, ale trochę małą. Mam nadzieję, że się rozrośnie. Jak nie, dosadzę jeszcze jeden rząd lawendy na wiosnę Musi zostać jeszcze miejsce na tulipany. Tylko jaki kolor?
tak było:
tak jest:
No i pytanie, czy rabatkę cienko wysypać korą? Przydałoby się cienko, bo to ujednoliciłoby cały przód ogrodu
Małgosiu, dziękuję za tę trawkę i że pamiętałaś. Fajnie to wygląda. Zdjęcie zapisuję w inspiracjach. To musi być rabatka, na której będą tylko trawki i jeżówki. Nawet wiem, gdzie.
Właśnie M zapowiedział, że chce rabatki z pomarańczowymi jeżówkami. Zrobię mu taką przy tarasie. Sprawdzę tylko, czy ta trawka lubi słońce, czy cień.
Joasiu, u nas dziś też było pochmurno. Wykorzystałam ten fakt i to, ze całą noc padało i dokończyłam moje dwie rabatki. Poprzesadzałam trochę, trochę dosadziłam, zabrakło mi tylko kory.
A to moje zakupy:
2 trawki miskant morning light
Róża Bonica
3 trzykrotki, które urzekły mojego e-Musia i wołały do niego: kup mnie, zabierz mnie stąd :
Najlepsze było to, że trzykrotki nie znałam wcześniej. Spodobała mi się i była niebieska. Wybraliśmy te, które miały dużo rozkwitłych kwiatków. Zapakowaliśmy do samochodu, przywieźliśmy do domu ... otwieram samochód, a na trzykrotkach nie ma żadnego rozkwitłego kwiatka. Szybko poleciałam do Internetu i sprawdzam, co to za cudo dziwne. Okazało się, że trzykrotka Andersona (pod taką nazwą kupiliśmy ) ma kwiaty jednodniowe. Zakwitają rano, by wieczorem się zamknąć Kolejnego dnia rozkwitły następne kwiatki. I tak do jesieni Będą pasować do moich żółtych róż.
Poczatek znajmosci z tulipanami cię zachywci. Nie zamaiwaj dużej ilosci gatunków, lepiej mniej ale w dużej ilosci, ja zamawiam minimum 50 szt jednego rodzaju. Polecam kilka odcieni tego samego koloru. Równiez uwielbiam białe- wtedy można mieszac gatunki do woli