Witaj Sarenko,
Trawa kupiona jako Gracillius, ale okazało się, że nim nie jest. Nie znam więc nazwy. Z kłosami ma na pewno ok. 2 m. Ma trzeci rok i baaaardzo szybko przyrasta. Na początku były to marne kilka źdźbeł (? fajne słowo) wychodzących z ziemi. Dzisiaj tak wygląda:
Dzień dobry wszystkim. Na moim trawniku pojawia się coraz więcej takiej ciemnej szerokiej trawy jak u Wiaan. Od wiosny utworzyło się kilka zbiorowisk a teraz widzę coraz więcej pojedyńczych sztuk. Dzisiaj udało mi się nawet znaleźć z łodygą. Co to może być?
Dzień dobry wszystkim. Na moim trawniku pojawia się coraz więcej takiej ciemnej szerokiej trawy jak u Wiaan. Od wiosny utworzyło się kilka zbiorowisk a teraz widzę coraz więcej pojedyńczych sztuk. Dzisiaj udało mi się nawet znaleźć z łodygą. Co to może być?
Witam Cię u siebie
Dzięki za miłe słowa o moim małym ogródku. Toszka zaprosiła mnie do projektowania i bardzo dobrze, bo co nieco chciałabym jeszcze dopracować. Poza tym tutaj dużo się nauczę.
Co do gracków, to w Polsce kupiłam nie wiadomo co pod nazwą Gracillimus, choć oczywiście okazało się, że nie mogą nimi być, choćby ze względu na kwitnienie. Z Węgier dostałam inne miskanty, które u mnie nie zakwitły i te podejrzewam o bycie
Gracillimusami. Na zdjęciu jeden i drugi w dniu dzisiejszym.