Wykorzystałam dziś poranny chłodek i przygotowałam miejsce pod jedną hortensję. Przykryłam żeby jeszcze przegniło bo liście i trocinki poszły. Poza tym czekam aż podsiąknie wodą po mocnych opadach i trochę siądzie ziemia.
Nie wiem kto lubi oglądać roboczą stronę ogrodu. Za to daję oznakę włożonej pracy i ciągle obiecuję efekty za rok
Nie wiem czy to są derenie Ivory halo,bo moje które sadziłam w tamty roku wiosną mają więcej białego i rosną gęsto i szeroko..,
Ciete były wiosną na ok.30 cm ,teraz mają 1,20 m wys....a dorastają podobno do 1,50 m
Derenia trzeba trzymac w ryzach. Nie boj sie ich ciac az sie prosza o ciecie.
Moje - deren bialy elegantisima - nie ktore rosna na zywiol i sa przycinane tylko wiosna. Inne przycinam 2-3 razy w sezonie.
W piątkowe południe wyciągnęłam Ewę z Dorotką do ogrodu Kasi Bellingham w miejscowości Zgorzałe. Byłam tam w tamtym roku ale naprawdę warto tam często wstępować. Ogród dojrzał od zeszłego roku.
Tutaj na zdjęciu jesteśmy właśnie z Kasią- właścicielką tej posiadłości
Urlop spędziliśmy jak zwykle nad polskim morzem w tym samym miejscu od lat. I niestety dla mnie pogoda była przez cały czas- upał. Och jak ja tego nie lubię.