Dziś kilka wizualizacji i rzutów z góry.
Tak się bawiłam podczas projektowania automatycznego nawadniania (jeśli ktoś ma pomysły w tym temacie, zapraszam do wpisania porad
tego wątku).
Plan działki z wymiarami i przeznaczeniem rabat:
Wstępne rozłożenie zraszaczy:
Oto wstępne rozłożenie rur:
Teren zadarniony na razie nie będzie podlewany.
Jak już tam posprzątam (na razie jest pomieszanie z poplątaniem, pieszczotliwie zwane chwastowiskiem), umieścimy tam zraszacze statyczne w innych liniach.
Ale na trawniku, przez te wszystkie drzewa i rabaty, bardzo trudno jest rozmieścić zraszacze. Długo nad tym siedzieliśmy i nic lepszego nie udało nam się wymyślić...
Numery 1 i 13 podlewają na razie pojedynczą warstwą, ale tutaj, w przyszłym roku, podczas robienia drugiej strony domu, dołoży się zraszaczy.