Mam ciągle zbyt mało wiedzy na temat uprawy storczyków gruntowych, działam trochę na intuicję
Wiem, że potrzebują mineralnego podłoża o pochodzeniu ilastym (to moja gleba), jeśli jest zbyt kwaśne to należy je zwapnować dolomitem, kredą lub marglem. Lekko kwaśnego wymagają storczyki domowe. Raz czy dwa zastosowałam roztwór Rosahumus, bardzo oszczędnie. Coś muszę robić dobrze, skoro C. formosanum w ciągu czterech lat tak pięknie przyrasta.
To ostatnie zdjęcie kwiatów w tym sezonie, ogłowiłam rośliny. Niech cała siła idzie w korzenie
Musimy zrobić wymiankę z kuklikiem, mam podobnego ale jest różnica - mój bardziej pełny, a Twój ma ciemne łodyżki. I przypomnij mi żebym dała Ci floksy.
Zobaczyłam takie owocujące do 4 metrów ogniki w towarzystwie Pięknotek Bodiniera w ogrodzie koleżanki, co to był za widok! Stąd pomysł na wprowadzenie ognika u siebie. Na pięknotkę miejsca nie było, ale mam tam jabłonkę ozdobną, która ma jesienią żółte jabłuszka Też dobry duet Na razie kwitnie i owocuje słabo, w zależności jak przetrwa zimę, ale radzi sobie
Kontuzja powoli sie zalecza ale targi sobie odpuscilam. Sama jestem zaskoczona. Trudno, moze na jesienne pojade.
Dzis odpoczywam na tarasie i wyskoczylam poranne fotki zrobic, chcialam Wam pokazac poranne widoki z okien sypialni
Warzywnik coraz bardziej wypełniony. Rozsady pora i selera, pietruszka, marchewka, czosnek i sałata.
Wysiane 2 maja fasolka i buraczki już wykiełkowały. Zdjęcia w sumie nie robiłem.
Pomidory wyglądają biednie, ale chociaż łodygi mają grubsze i mimo wszystko podrosły. Zimne noce były.
Po drugiej stronie ścieżki papryki i dalie, a kawałek dalej kwitnie groszek cukrowy.