mrokasia napisał(a)

Teraz nie przesadzaj. Ja moją właśnie zamordowałam .

O Rety, którą? Pewnie tą białą na brzegu co ci przeszkadzała. Może odbije.

April napisał(a)

O Rety, którą? Pewnie tą białą na brzegu co ci przeszkadzała. Może odbije.

Nooo, tę. Nie odbije.

Skoro piszecie o gaurze to mnie interesuje jakie rozmiary osiąga w przekroju poprzecznym. Tak orientacyjnie pod koniec sezonu.

Magara napisał(a)

A w promocji - przy tarasie

Magarku, piękne widoczki, zielona trawa (u nas to ostatnio rzadkość), świeżo, bujnie, miło popatrzeć.
Okolice misy też super.
Epimedia mam w cieniu, nie wiem, jak radzą sobie w słońcu, jedno jest pewne, susza im niestraszna.

Mam epimedium na słonecznym stanowisku, daje radę.

Ania-ajka - dziękuję Też mi się podoba

Jola - u mnie w tym roku większość roślin rośnie ponadnormatywnie Nie wiem czy to przez nadmiar wody (od 20 maja zasadniczo non stopa pada) czy mają taki kaprys "Nieoczywiste" jeżówki o wysokości półtora metra mi średnio pasują na brzegu rabaty, podobnie jak gaury Założyłam sobie dziś w notatkach nowy folder pt. wiosna 2025

Kaśku - napisz proszę jak zamordowałaś gaurę. Jakich błędów nie popełnić.
Chętnie bym swoje przesadziła jak się chłodniej zrobi, żeby zrobić miejsce na gaury, które dostałam od Chaotycznej Iwonki

Jola-Joku - wg mojej oceny gaury są roślinami z tych, które się upycha Taka rosnąca na gołym polu to pewnie by i metr kwadratowy zabrała. Ale one są wiotkie i cieniutkie. Na spokojnie da się je "upychać" a one się dostosują O tych kompaktowych się nie wypowiadam teraz bo one zwarte raczej i niskie. Gaur jest sryliard odmian. Na myśli mam lindhaimera i gracefull, którą od Iwonki dostałam i widziałam jak u niej rośnie
Epimedia u mnie nadal nie przesadzone - leje

Alicja - wieli buziak i życzenie deszczu

No to moja gaura ma szanse się upchać pomiędzy sąsiadami. Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź.
Dzisiaj też leje? U mnie już nie ale w prognozie na jutro znowu deszcz.

Daga, najlepiej to gaury nie przesadzać wcale a już na pewno nie kwitnącej w środku lata. I tyle.

Moje ubiegloroczne gaury maja 60-70 cm i nie sa wiotke a upakowane. Rok temu byly wiotkie i luzne. W tym juz zwarte. Jeden krzaczek praktycznie wchodzi na drugi. I tak je lubie. Jedne z nielicznych ktore kwitna stale i dlugo

mrokasia napisał(a)

Daga, najlepiej to gaury nie przesadzać wcale a już na pewno nie kwitnącej w środku lata. I tyle.

A ja musze moje przesadzic, tylko zrobie to wiosna. Kiedy wygladaja na zdechlaki