Alicja169 napisał(a)

Podoba mi się tu

perovskia

:

wczoraj porozmawiałam sobie z panem ze szkółki który przygotowuje sadzonki dla Kapiasa. Cristal nie rośnie tak wysoko - max osiągają 50 cm. Ale pod warunkiem że sadzonka nie pochodzi z siewu tylko z podziału. Te z siewu przeważnie nie dziedziczą cech rośliny matecznej. No zobaczymy - zakupiłam 9 sztuk Cristal, zobaczymy czy się sprawdzi.
t

Kasia_CS napisał(a)

No to może chociaż winylowe? Chyba najmniej uczulają-jedyne jakie tolerowal jeden lekarzy u mnie w pracy. No chyba, ze i te testowałaś.

Ja tak jak i Zoja-jak widzę Twoje okna lustrzane, to kombinuję, gdzie u mnie byłyby realne

Zadne z tych rękawic co są na naszym rynku, a gołą ręką też nie mogę, próbowałam w skorzanych, ale szybko sztywnieją pod wpływem wilgoci (wody) i są do wyrzucenia

W sprawie okienek, u mnie pełnią dwie role, odwracają uwagę od brzydkiego muru i poszerzają optycznie wąski ogród
To wcale nie droga inwestycja, u mnie stare ramy okienne i na to naklejone zamówione na wymiar lustra

Tylko kilka obrazków z dnia dzisiejszego. Niestety słońce zaszło i koniec ogrodowej sesji.

Witam



Pozdrawiam
Maria J.

lindsay80 -pierwszy liliowiec się pokazuje:

ech.... zobaczymy co z tym jałowe najwyżej wywala. Naj pierw jednak wywala trzcinnika ostrokwiatowego KF. Miałam go z tyłku domu, łapał rdzę. Przesadzilam do przodu, tutaj bardziej sucho. I niestety rdza znowu mi je zaatakowała. Pryskalam profilaktycznie, teraz od 2 tygodni pada wiec nie mogłam pryska i juz mi się rośliny pokładają, są nieestetyczne, pomimo podwiazaywania kładą się. Musze jesienią wszystkie wywalić (mam ich z 30 sztuk) tylko co dać w zamian ? Musze się skontaktować z projektantka i z panem Smalem - pewnie mi coś poleci w zamian

Napia napisał(a)

Ojej! Tawuła z anebelką ślicznie się komponuje, a te fioletowe kłosy dodają lekkości, czy to jest szałwia? Dla takiego widoku warto się pomęczyć, tzn. Ty się meczysz, a my podziwiamy, ale my u siebie mamy swoje męczarnie, a inni podziwiają
U mnie po deszczu rabaty i warzywnik zarasta zielsko...

U nas wszystko kwitnie. Dzięki suszy róże piękne i zdrowe- aż do przesady bo przekroczyły swoje maksymalne rozmiary.



Susza tez sprzyja naszym arbuzom i melonom. (Arbuz janosik, arbuz rosario, melon seledyn i melon Malaga) zauważyliśmy ze w donicach rosną fenomenalnie ale arbuzy posadzone w gruncie dużo gorzej- gorsza ziemia i pewnie bardziej sucho.

Melony:





Arbuzy

Dzisiejsze zakupasy.
To co na zdjęciu i jeszcze 6 grabów Fastigata w drodze...

Chociaż do końca się wahałam, czy Fastigata, czy Frans fontaine...
Ff są mniejsze i tańsze, ale jednak chyba wolę Fastigata. Jakie macie doświadczenia?




A na zdjęciu 6 Doorenboosów, 1 grab Frans fontaine, Miskanty Variegata, ID, Little Lime i buksy. Lecę sadzić

TADADADADADADAAAAAAMMM!!!!






Kto zgadnie, co się zmieniło?

Nowy dom, nowe wejscie, nowy zielony zozdzial w moim zyciu...
Chodzi o wejscie. Posadzilam kulki bukszpanowe z lawenda.
Od moich doradczyn (ktore doradzily mi zalozyc ten watek - dziekuje kochane!!!) dowiedzialam sie ze jednak ta lawenda i za gesto i za blisko kulek.

Wyglada ladnie, ale jednak czekos brakuje. Co by tu dodac? Lubie klasyke i artystyczny lad Ta rabatka z drugiej czy zda waszym zdaniem egzamin? ona jest dosc waska, a ja tam ta lawende i kulki upchalam. Mysle ze nie uda mi sie symetrycznosci obu stron zachowac, bo na tej lewej rabatce nie ma miejsca. Ale moze wcale tak byc nie musi? Prosze o rade i z gory - DZIEKUJE tysiackrotnie.


Zapomnialam dodac - jestem poczatkujaca ogrodniczka na poczatkujacym etapie prob i bledow i kupowania bez opamietania roznych zielonych pieknosci, nieraz zupelnie bez sensu (ale takie ladne w sklepie. hmm).

Looking in your eyes

Bardzo zmęczona i bardzo szczęśliwa

Wyskoczyłam dziś po jajka, dziewczyny. Chyba formę tracę czy co...

Były i inne atrakcje

anpi napisał(a)

Alis,przy jednej pergoli rośnie róża Pirouette,którą posadziłam w nieświadomości, że nie jest pnąca( dorasta do 150cm )dodatkowo sadziłam więc jej do towarzystwa w doniczkach jakieś wilce,a w tym roku posadziłam Kobeę.
Przy drugiej kiedyś miałam jaśminowca ,przymarzał ,teraz są clematisy kwitną pierwszy rok:Jackmanii-ten fioletowy i Morning sky- liliowy i trzeci NN,który trafił się chyba w gratisie ,bo go nie sadziłam a jest,takie dzwoneczki.Na dole podsadzone są jakimiś wiosennymi skalniakowymi i rośnie też zawilec japoński.

Pięknie kontrastuje kolor powojników z bielą pergoli, chyba swoją też na biało przemaluję, zwykłą farbą do drewna malowałaś?
Moja ma troszkę inny kształt, zastanawiam się, czy nie zrobić z niej wejścia do warzywnika, od strony placyku, i obsadzić go clematisem i różą.

Ty możesz dorzucić BA do tego fioletu, tak jak u Beatki, na pergoli są clematisy o różnych kolorach, pięknie to wygląda.