Ostatni rzut okiem
i już wiem dlaczego u siebie zrezygnowałam ze ścieżek w zygzak....gdyby mi przyszło iść na koniec ogrodu..... nogi bym zostawiła po drodze latając z konewką
Nie zemdliło Was jeszcze od tych niebieskości?
Wyjątkowo kolor mi się podobał
I dochodzę do wniosku, że w niebieskim każdemu ładniea już My wtopiłyśmy się w krajobraz