O rany! Mam nadzieję, że szybko ziemia wchłonęła tę wodę, tylko faktycznie, co z nasionkami A tak pięknie przygotowałaś ziemię pod ten trawniczek. Najwyżej dosiejesz.
Byłam wczoraj u siebie zaraz po ulewie, tam, gdzie glina nie ruszona woda stała jak u Ciebie, ale tam, gdzie kopałam - nie. Po kilku godzinach nawet glina wszystko wciągnęła, dzisiaj nie było już śladu po stojącej wodzie. Ale za to poplon jak ruszył...
No nie,przyznawaj się zaraz,czym Ty je karmisz ? Takie bukiety,coś niesamowitego.
Nawet Goethe w kiści
Wspaniałości
U mnie leje od kilku dni,już plamy dostały niektóre.
Najpierw upały,trzeba było z rana pooglądać co kwitnie,bo pod wieczór już po kwitnieniu,teraz znowu zalane wszystko, ech.
Donice fajnie się prezentują, ale masz duży ten taras, ja mam niestety mały i niewiele można na nim poszaleć
Krzesełka bardzo mi się podobają, gdzie kupowałaś?
I jeszcze jedno, czy dobrze widzę, że masz siatki chroniące ogród przed pieskiem?
Jakoś mam słabość do kolorów
Gipsówkę kupiłam w B. Mam ją trzeci rok. W tamtyum roku pojawiły się mi dwie malutkie sadzonki. Usunęłam je, bo nie miałam gdzie przesadzić.
Grażynko Ależ nie nie ma za co .
Ja też często innych o coś pytam
Może spróbuj z powojnikami z grupy Viticella.To wytrzymalsze clemki, dobrze rosnące i tak samo dobrze kwitnące
Czego to człowiek nie wykonuje w tych swoich ogrodach .Nie tylko bawi się w fryzjera. , prawda ?