Dzięki Kasiu
Munstead Wood właściwie ( nie cierpię pisać na telefonie

) 3 sezon u mnie:
- słońce od 10 do około 14 może 15
- nie chorowała u mnie ani razu, ale ma przewiewne miejsce
- mszyce łapie rzadziej niż inne,
- kwitnie dość szybko, pierwszy kwiat się pojawił tak jak u Luiski, po ścięciu przekwitłych kwiatów szybko się zbiera do następnego kwitnienia, jak zasilam to kwitnie do listopada nawet
- kopczykuję na zimę
- krzew pomimo ciut wiotkich łodyg jest dość zwarty
- kolor ciut inny niż na zdjęciu, bardzo ciemny, buraczkowy

, zapach mniej intensywny niż u Luiski
- duży minus dla niej za olbrzymią ilość kolców
Mariatheresia za chwilę w następnym poście, bo boję się że pójdzie w kosmos