Podzieliłam trzcinnika i z 9 zrobiłam 36 ale przez tą suche źdźbła podeschly trochę. Pewnie będę musiała ściąć?
przywrotniki będą przed nimi. Skrzypu tam pełno ale pielę go dopiero w sierpniu, wrześniu na jesienna gnojowki

Buczek i widoki ogólne

Kocimietka lada moment zacznie, czeka mnie na sklepach rewolucja więc róże i kocimuetki będą musiały sobie poradzić po przeprowadzkach

Funkie guacamole, mega szybko przyrasta

moje ulubione zurawki

przy tych palikach rosna roze


a tu ogrod (zielnik, warzywnik) przy strym zamku

Jeszcze kamień na podłogę,olej i górne listwy i koniec tematu..wkoncu!

Jutro wertykulacja bo siana mam więcej niż trawy..

Red baron, rozplenice się obudziły



Sesleria, Kostrzewa sina

Kilka niedzielnych zdjęć, pogoda nadal piękna, chociaż ciut chłodniej się zrobiło, może w końcu spadnie deszcz

Sesleria jesienna, Carex montana, miskant zebrinus

asiak napisał(a)

Wczoraj też miałam w koszyku klona z B . Ale odstawiłam, bo u mnie by nie przeżył zimy. Ale bardzo mi się podobają kloniki

Asiu faktycznie z ich zimowaniem to się sama zastanawiam jak będzie, ale może skusisz się na inną odmianę jest ich tyle do wyboru

Catalinasdiary napisał(a)

No i ja się skusiłam na klona z B. Ale to wszystko przez Twoje zdjęcia ;p

Ps. zajrzałam na 1wszą stronę Twojego wątku i wow! ile się zmieniło przez 4 sezony.

Hihi jaką odmianę wzięłaś? no zmieniło się, zmieniło rośliny fajnie podrosły, wszystko uporządkowałam i jest o wiele lepiej dla Ciebie czosnki, przecież teraz jest ich czas

Bożenko było super,dzięki,mam nadziej ,że nie masz mi za złe ,że tak długo ,buziaki

Magda dzięki za wczoraj,wycieczki z Tobą to wielka przyjemność,odpoczęłam psychicznie Buziaki

Magleska napisał(a)

śliczny nowy nabytek też mam go i jest cudowny

Madziu nie widziałam go u Ciebie ale w sumie u Ciebie tak pędzi wątek,że pewnie go przeoczyłam faktycznie śliczna z niego żaróweczka

Małgosiu dzięki za wczoraj,jesteś świetnym kierowcą i niesamowitym kompanem w podróży buziaki

Mam nadzieję Toszko że jeszcze do mnie wrócisz. Pokazuję kilka kulek robionych z cisów. To chyba ich 3ci sezon u mnie. Te większe są z 4-5 cisów, te małe z jednego krzaczka. czy powinnam jakoś skorygować ich cięcie żeby osiągnąć lepszy efekt? Jeszcze im trochę brakuje do takiego zlania się gałązek w całość. Cisom nawet bardziej tego "zlania" się brakuje i widać dużo prześwitów.

w tym roku jeszcze nie były cięte.
coś zmienić w tym jak idę? Ciąć mocniej z góry żeby się zaokrągliły po bokach?

W sumie to nie wiem czy pomysł z multi-krzakiem był dobry ale wtedy taki wydawał mi się szybszy na uzyskanie większych kulek.

Tutaj duże kulki/mutli-krzaczki.

Wiem ze jabłonka ma problem z pniem, kiedyś działałam teraz przestałam.

a tutaj większy multi-krzaczek i mniejszy z pojedynczego taxus bacata.


mniejszy krzaczek


stożek


inne ciężej pokazać bo są jeszcze bardziej zatopione z innymi roślinami.

Kuklik Gimlet

Zana napisał(a)

16 sztuk, o matko i córko. Ależ będzie łan

Mówisz? To dobrze hihi na to liczę miałam akurat dużą zniżkę do wykorzystania to wyszło korzystnie cenowo.

Ale spokój i tajemnniczość bije z tych zdjęć, no miodzio

Zana napisał(a)