Taki on Ci jest. Czasem zgrzyta, ale jako jedyny po marcowym stratowaniu przez mróz zebrał się błyskawicznie do kupy. Czyściec wełnisty do dziś wygląda mizernie i muszę go sztukować.
Posadziłam floksa wiechowatego - białego i takiego różowego z nakrapianiem
a co do floksów płożących to polecam tego, bezproblemowy, szybko się rozrasta i kwitnie obficie