To jest część koło domu od południa, nad którą teraz pracujemy. Pod ogrodzenie zaraz trafi żywopłot z cisu, a pod ścianę chciałabym szpaler z miskantów. Nie mogę podjąć decyzji: Morning Light czy Gracilimus?
To tutaj nic nie mogliśmy zrobić, bo była taka glina w ubiegłym roku. Przekopana na jesień z piachem, korą, pokosem traw, zmieniła całkiem swoje oblicze - nie do uwierzenia.
Ja w tą burze wracałam z pracy do domu i nigdzie grad mnie nie dopadł. Dopiero jak do domu dojechał to już na mojej uliczce osiedlowej mnie przywitał.
Najgorzej oberwało się warzywnikowi u mnie. Dymka połamana, grad nas wyręczył, nie wiem tylko czy nie za wcześnie.
Pietruszka, marchewka leżały przybite do ziemi, ale się podniosły. Ogórki i cukinie mają gorzej.
Cudownie wczoraj popadało. Ziemia w ogrodzie mokra. O plewieniu mogę zapomnieć dzisiaj, więc skupię się na przygotowaniu w końcu rabaty w warzywnym pod późne kapustne, sadzeniu roślin ( w tym żywopłotu) i przesadzaniu.
Różanki niemal pełne.
Wśród rzeczki bodziszków (których docelowo jednak tu nie będzie ), zapączkowane róże.
Dokopalam sie do poczatku dyskusji i prawde powiedziawszy nie za wiele z tej dyskusji przeczytalam, tak wiec spojrzenie mam pewnie inne od pozostalych.
Wspolczuje Ci Anulko, bo rzeczywiscie jest to trudna decyzja.
Wg mnie trzy serby obok siebie to dobry pomysl, bo po latach beda rzeczywiscie szerokie, ok. 4m. Nie jestem pewna, czy tak jak Danusia bedziesz je zawsze mogla ciac. Posadzilabym dwa obok siebie, a jeden troche dalej, a w ta dziure, ale troche wysunieta do przodu, moznaby dosadzic jakas lisciasta fastigiate, dla rozluznienia.
Klona strzepiastokorego moglabys posadzic przed ta dwojka serbow obok siebie, aby go bardziej wyroznic ze wzgl. na kore. Jednak wiazaloby sie to z mocnym wysunieciem klona przed rabate, bo rosnie on po latach dosc szeroko, nawet do 8-9m. Wg mnie fajnie by to wygladalo, dosc nieregularnie, a to na takiej dzialce pasuje bardziej niz sadzenie regularne.
Klon scietolistny piekny i po latach szeroki do ok. 8m. Na jednym pniu to nie bedzie przeszkadzac, bo korona bedzie przeciez wysoko.
Nie jestem pewna, jak usytuowac tam klony czerwone, bo one rowniez rosna duze i szerokie. Jesli posadzilabys przy ogrodzeniu jakies ladne krzewy, np. derenie, to na ich tle ladnie prezentowalyby sie pnie tychze klonow czerwonych. Podsadzenia moglyby byc wtedy dosc niskie juz pod samymi klonami.
Zasugeruje do rozpatrzenia jeszcze inne drzewa, ktore nie maja az takiej duzej objetosci jak klony.
Glediczja piekne drzewo, a Gleditsia triacanthos 'Elegantissima' jest troche mniejsza od pozostalych tego gatunku. 'Sunburst' jest wieksza i troche szersza. Poza tym bardzo ladny i niewymagajacy jest Roztrzeplin (Koelreuteria), zwlaszcza Fastigiata. Bardzo ladne jest tez Heptacodium miconioides. Rosnie juz u Kamili Kawy i Kasi Katel.
Pewnie namieszalam Ci jeszcze bardziej, ale moze tez troche pomoglam, nie wiem. Trzymam Ci w kazdym razie mocno kciuki za podjecie decyzji, z ktorej bedziesz zadowolona
A ja jeszcze rano przed pracą robiłam im zdjęcia. No cóż, i tam długo ich era trwał w ogrodzie. Teraz muszę część wykopać, a części wyciąć słupki i zostawić.
Pora na inne kwiatki
A wiesz, że jeszcze kwitną mi w korycie te ciemierniki co kupiłam w Jesionce.