[img size=270x480]https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/161/1615991/original.jpg[/i Coś w tym rodzaju. Zastanawiam się czy na tle tego plotka jeszcze tez coś wsadzić .
Tak kratka przemalowana/I uważam,że zyskała na urodzie.Łatwiej ją zauważyć w ogrodzie, prawda ??
Aniu, przyznam szczerze,że swojej Dębolistnej Jeszce ni przycinałam.Wcześniej była taka mokra,Ze czekałam ,żeby podrosła.A i nie doczytała,czy ją też tak samo się przycina jak bukietówki, czy też nie.
Pierwsze patyczki przyciete z serca poszły do ciebie
Zdjęć nie usuwaj.
Pamietam o tobie, przyjadę,,ale ,,czasu na wszystko brak.A niby urlop mam
Fakt, ta biała teraz kratka, wygląda zupełnie ładniej.Jeszcze przy niej stoi clemek Tajga w doniczce i czeka na miejscówkę.ale nie mam pojęcia gdzie .
Szafirki pełne zaczynają swoje spektakularne kwitnienie
Oj, biedne te żurawki. Tu oczyściłam niemal do zera. A że było łyso, wysypałam żwirkiem...
Tak to wyglądało rok temu, w czerwcu. Mam nadzieję, ze żurawki się zregenerują.
Elu, to ta roslina co rosnie w pawilonie, ladnie wyglada jak kwitnie, ma takie malutkie, biale kwiatuszki Bardzo ja lubie, niestety, nazwy nie pamietam, moze ktos podpowie
Z tylu rosna jeszcze piwonie i z boku liliowce Pomiedzy cegla z kulami, pokrzywy deczko
Mój Przedogródek to w tej chwili plac "budowy" nowej rabaty i trawnika.
Wiem, wiem. Nic nie widać. Tam gdzie wbite resztki żółtego metra posadziłem róże. ( Ewo, dziękuję)
Dzisiaj posadziłem otrzymane wczoraj rh. ( Bogdziu, dziękuję )
Po kolei od dużego rh:
Nova Zemla i Blutopia.
Bliżej nas Alfred,
jeszcze bliżej Królowa Bona i Władysław Łokietek
a na brzegu koło zielonego iglaka ( zostanie usunięty): Orlice, Silvester i Maruschka jeszcze chciałbym Hino-Crimson
prawda ,że piękny
ach te zachcianki .....nie mogę wchodzić do ogrodnika
pojechałam po 1 brakującą kulkę danica i wróciłam z kulką ,klonem i 10 świerkami
nidiformis
dojdą do brzozowo -umbrowej
wysiał mi się bratek ....w zeszłym roku miałam w donicach ,a tera sobie rośnie w skalniaku .....
piłki psie walają sie wszędzie ...chwasty też
Elu zawsze siałam i nie było problemu. Ja niestety nie jestem mobilna i a w sezonie to już całkowicie jakikolwiek wypad to rarytas. A lokalnie odmian które chcę nie kupię. Ale ku mojej radości coś tam wschodzi. Choć nie wiem dlaczego tak długo to trwało...
Elu mam nadzieję, choć chciałoby się szybciej... ale poczekam...
Elu w realu bardzo się różnią- jaśminowiec ma bardzo małe listki, z daleka to taka lekka chmurka a nie krzaczor. Choć derenie też uwielbiam.
Piękne i czekam razem z Kasią z ciekawością na kolor.
Jaki ładny ten kącik zrobiłaś, bardzo mi się podoba. Twoje Maruszki świetnie się zapowiadają, też ją miałam, ale podczas prac kanalizacyjnych musiałam ją przesadzić no i nie przeżyła tej przeprowadzki. Kiedyś koleżanka przyniosła mi fiołki, byłam nimi zauroczona, a ona od razu ostrzegła mnie, ze jeszcze będę je wyrywać jak chwasty. U sąsiada cała łąka w moich fiołkach, nie wiem, czy mu się to podoba, czy nie - nic nie mówi.