Przedstawiam nowe rośliny
Red baron
Czerwona żurawka
Żółta hakone
Rozplenica japońska podzielona i przesadzona

Wiolu pięknie!Ale ID u Ciebie szaleje. nie wiem czy dobrze widzę ale red baron się do niego zakradł ?

Waclaw napisał(a)

Dzięki Bogdzi wiem jakim Rh cieszyłem się przez 15 lat. To Nowa Zemla. Teraz mam wielką i małą.


Bogdziu, tę małą chcę wykopać i posadzić w innym miejscu. W to miejsce chcę posadzić Calsapa. Jakie Twoje zdanie?

Trzmiele kwiaty oblatują

Tę azalię chcę przesadzić, bo rośnie na środku rabaty. Później zbytnio się rozrośnie. Jak sadzicie, przesunąć ja do rodków czy zabrać na inną działkę?

Twoja Nowa Zembla choc ma 15 lat jeszcze nie osiagnęła docelowych rozmiarów, będzie wyższa i szersza, dlatego ja bym pozostałe rh posadziła w rzedzie tak by zaden nie zasłaniał innego. Oczywiscie dokad sa małe nie ma problemu ale potem szkoda by się zasłaniały. Na miejsce małej NZ mozesz oczywiscie posadzic Calsapa ale poniewaz i tak bedziesz je przesadzał to nie rób tego teraz bo latem beda źle ukorzenione i gorzej będą pobierac wodę. Azalię posadz w innym miejscu , rh z azaliami źle wyglądaja , dużo lepiej osobno ale tez nie przesadzaj teraz bo ma nowe przyrosty , najlepiej wczesna wiosną jak tylko ziemia rozmarznie.A teraz ja mam pytanie do Ciebie . Na pierwszym zdjeciu jest kępka lilii martagon (złotogłów) , na jaki kolor kwitną? , bo jesli na rózowy to chętnie jedna cebulke zamienię na rudy

makadamia napisał(a)

JEST!!!!! JEST!!!!!! ISTNIEJE!!!!!!

I bardziej aktualne.



Mam wreszcie kwitnące pierwiosnki Siebolda, tu różowy ale biały również mam, teraz zastanawiam się gdzie je wyeksponować.


Takie coś baldaszkowe się pojawiło, jest różowe, czego nie widać na fotce, musiało się wysiać, trzy czy cztery lata temu.

Przybył nowy kompostownik

Ogólnie ten zakątek będzie jeszcze kiedyś trochę do zmiany ale na razie jest tak.

Zdecydowałam się wsadzić do gruntu róże po re habilitacji. Wykopałam spore dołki nasypałam świeżej ziemii do róż z kompostem. Na koniec wyścieliłam 3-letnim obornikiem.

Witam forumowiczów i fanów klonów japońskich.
Od kilku lat odkąd mam ogród na Warmii zostałem oczarowany klonami japońskimi. Mimo mrozów jakie panują na warmii i mazurach mam kilka klonów w ogrodzie i dają radę Lubię się nimi zajmować pielęgnować reszta roślin w ogrodzie po prostu jest Ostatnio oczarował mnie jeden klon którego nigdzie nie mogę dostać a mianowicie klon palmowy summer gold czy może mi ktoś podpowiedzieć gdzie taki klonik można u nas dostać?

a takie cudo rośnie u nas na warmii
klon palmowy summer gold

Na rabacie z klonami przybyła tawuła japońska golden princess. Na razie litttle princess. Mam nadzieję, że szybko urośnie.

Thalie schowane w turzycy, chciałabym ją całkowicie usunąć, ale jak to zrobić, by ich nie uszkodzić?

Te narcyzy polubiłam, są wczesne, najpierw całe żółte, a później bladocytrynowe.

Dziewczyny kochane dziękuję, że tu takie miłe słowa na mnie czekały, trochę mnie nie było więc postaram się nadrobić zaległości zdjęciowe. Zresztą aktualnych fotek mam niewiele bo przez suszę i temperaturę wszystko stanęło na chwilę w rozwoju, dopiero ten ostatni deszcz spowodował, że zielone ruszyło. Wiosna była tak krótka, że być może nie macie dużego przesytu takich zdjęć.

Makusia napisał(a)

Pięknie!
A mówią, że ogród rośnie powoli...

Martusiu, masz tutaj nawodnienie? Mówią, że brzozy pijaczki, a hosty lubią wilgoć.

Majowe kolory