Forsycje koło mojego bloku Wygląda na to, że w sobotę na działce też już będzie żółto, no chyba że z powodu lata zamiast wiosny już będzie po kwitnieniu
Basiu, te małe ikonki na telefonie nie na moje oczy i paluszki.
U Was już widzę ciepełko i magnolie kwitną, czego nie mogę powiedzieć u siebie. Dziś rano zimny wiatr i tylko +6. Zostałam w domu.
Aniu mam podobne, w lesie rosły białe pachnące. Zawsze przynosiłam bukiety do domu. Teraz chyba bym nie umiała zerwać kwiatów do wazonu z ogrodu. Wolę kupić
Tez stale zmieniam, dlatego posadziłam wszystkie cebulowe w donicach
Buziaki i dziękuję za odwiedzinki!
Justysiu ja mam kilka odmian bergenii, bardzo je lubię . Te najzwyklejsze robią u mnie za obwódki rabat, są niezawodne
Przylaszczki już przekwitają, teraz jedno za drugim kwitnie i wszystko bardzo szybko się rozwija. Brakuje wody!
Niestety takie wątpliwe okazje do spotkań zdarzają się w każdej rodzinie...
dobrze, że dla równowagi macie co świętować . Zdrówka dla Solenizantów!
Będziesz miała ogrodzenie i to jest najważniejsze, osłonisz się od wiatru i czymś go obsadzisz . Będzie pięknie, zobaczysz!
Ja dzisiaj dostałam pokrzepiające wieści z urzędu, prawdopodobnie w przyszłym roku w marcu będzie już można zacząć budowę, teraz tylko trzymać kciuki i modlić się żeby tak się stało.
Buziaki!
Aniu kolorowo to się zrobi jak popada, susza jest straszna.
Dzisiaj miałam sprawy urzędowe i dopiero popołudniu jadę do ogrodu. Musze podlać wszystkie nowe nabytki. Jutro mi podłączają prąd jupi!!
Jolu, jeszcze moja poprzednia wiadomość nie zagrzała się dostatecznie, a ja już donoszę Ci kochana, że przesyłka dotarła w bardzo dobrym stanie...wszystkie roślinki są już posadzone w ziemi, ale na razie w przejściowym miejscu...Niech odsapną po podróży, a ja znajdę im lepsze miejscówki. Moje wieeelkie dzięki kieruję na Twoje szlachetne rączki...A teraz w drodze rewanżu chciałabym również wysłać Ci coś od siebie, przejrzyj mój watek i co będziesz chciała, to wyślę Ci również.Pozdrawiam, Elisa
A oto fotki roślinek... ciemiernik...
przywrotnik ostroklapowy...
dzwonek skupiony...
liliowiec - piękny...
oraz cebulka - niespodzianka, choć jej nie widać, ale słychać jak puka a patyczek...ku pamięci
a to nie jest przypadkiem Rosea ...bo ja takiej szukam żeby kupic i wsadzic przed domem ...ale nigdzie nie mogę spotkac ...u Zymona jest ale taka mikra ze 40cm i chyba jeden badyl ...tych wyższych 1m nie ma w sprzedaży sa na stronie ale nie mozna kupic ...i szukam dalej ..jakiejs większej sadzonki....ty po marketach latasz ...nie widzialas czasem takiej wiekszej szt?
Możesz radzić, się nie pogniewam póki co skarpa wygląda teraz tak. Mam tam resztki z przeróbek, głównie irysy i jałowce. Te gazony będą kiedyś otynkowane