Czosnki z kielichowcem, azalią i berberysem i orlikami...
Śliczny ten koelichiwiec tym bardziej mi się podoba, bo jesienią tez go sobie posadziłam Mój to maluszek, nie zakwitnie, ale przezimował ładnie i rośnie
Jak to, nie udało się dojechać?
Ja nawet jak nie mam nic do kupienia to jadę. Nawet poświęcam się i wstaję raniutko, żeby uniknąć tłumów.
Musisz koniecznie umówić się z kimś, kto Cię zmotywuje
To jest kalina Mariesi.
Aga, chyba nie ode mnie dostałaś mikołajka. Pokaż zdjęcie jak on wygląda.
Kolejny piękny dzień. Ale ogrodowo mało zrobiłam.
Przede wszystkim podlewam.
Po raz pierwszy w tym sezonie zjadłam na obiad kluski z truskawkami.
Rewelacja.
Ja oprócz floksów na takie zadarniacze polecam rdesty pokrewny.
Jakoś mało popularny, a ja go uwielbiam. Kwitnie od maja do mrozów. Tylko czasem lubi przemarznąć. Mam właśnie tak w tej chwili. Nie wygląda za dobrze, ale za miesiąc podejrzewam, że się ładnie odbuduje