Aniu, fajnie, ze jesteś, brakowało ciebie.
Sliczne pisanki i subtelny wianek.
U nas mimo, że słońce, też nie jest za ciepło, od ziemi ciągnie, jednak rok temu to było naprawdę ciepło, pozdrawiam i wracaj na forum częściej
zając widziany oczami mojej córki, widzę że po ogrodzie z nim spacerowała a na pytanie dlaczego uszy poucinane dostałam odpowiedź, że nawet nie zwróciła uwagi na uszy
miałam robić koszyczek na kwiaty, tak jak u Joli, ale z braku czasu zawiesiłam mu wianek, który wcześniej był zrobiony