Mnie chodzi po głowie podanie dodatkowo Polyversum, ale teraz mam dylemat. Jak użyję środki na grzyba, to "zabiją" mi tego pożytecznego i jestem w kropce. Używał ktoś w ogóle przy bukszpanach Polyversum?
Slimaki? Dobrze ze u mnie nie ma Jakbys miala wyrzucac/oddawac, chetnie przygarne/odkupie! Nie wiedzialam ze go masz?? Wydawalo mi sie ze to bylo zdjecie z ktorejs z Twoich realizacji.
pozdrawiam!!
Danusiu,
A jakie szlachetne drzewo poleciłabyś mi na rabacie z jałowcami zamiast śliwy wiśiowej, z uwzględnieniem, że przed tym drzewem będą hortensje: https://www.ogrodowisko.pl/watek/5315-jak-ozywic-moj-szmaragdowy-ogrod?page=52
Przerabiałam tą rabatę na kilka sposobów a i tak stanęło na tym, co zaproponowałaś mi na wstępie mojego wątku. Ale Ty masz wyczucie
Pozdrawiam.
mam oba kaczory, ale łatam im brzuchy, braki wynikają z cienia.
Teraz mi nie padają z powodu grzyba, ale pojawia się czasem. Wtedy osuszam krzewy i odkurzam te liście.
ŚLiwa wiśniowa albo śliwa dziecięca.
Perukowiec to krzew.
Ja też mam tak mały ogród a mam mnóstwo buków, miłorzęby, śliwę wiśniową i tulipanowca normalnego, grujecznika. Wszystko jest kwestią cięcia, a nie wymiarów ogrodu
W tym przypadku bardziej prawdopodobny jest grzyb Cylindrocladium buxicola, bardzo trudny jeśli już zaatakuje.
Mazan podawał dopiero co jakiś obecnie dostępny środek, ale czy jest skuteczny? Mus wypróbować i wtedy będzie wiadomo.
Przyciąć mocno. Może odrośnie. Wybrać odkurzaczem ze środka martwe liście.
Nie chodzi o tę roślinkę, ale ogółem o sposób postępowania z siewkami. Nie mogą być w wiecznej wilgoci, trzeba wietrzyć, drenaż (dziurki) w dnie muszą być. Pewnie miały za mokro.
Przede wszystkim to witaj wiosennie Danusiu
Nie wiem czy to pisalem, ale matę kladę tam gdzie zrobiona rabata dlugo czeka na skończenie koncepcji , posadzenie roślin i wyściółkowanie
Potem to tylko hamuje on wzrost i rozrastanie się roślin, a przecież chodzi nam o to by pięknie i zdrowo rosły
Danusiu dziekuję Ci Kochana, że odpisałaś, od wczoraj ciągle zerkam na tujki i gadam do nich, żeby były dzielne za to co im porobiłam z korzonkami, kamień z serca jak mówisz, że nic im nie będzie
Porządnie je podlałam, a eM spryskał dolistnie pinivitem tylko teraz tak myślę czy to jeszcze nie za wcześnie ale trudno najwyżej za tydzień powtórzymy zabieg.
Teraz pada więc jest dobrze
Pozdrawiam i życzę słoneczka na jutro!!!