Ciemiężyce, które udało mi się ochronić przed ślimakami. To moje najstarsze rośliny, kwitną co roku, zbierałam i wysiewałam nasiona, jednak uprawa z nasion jest długa. Podobnie jak rutewki delavaya, albo ślimaki, albo gryzonie nie chcą być gorsze w tym procesie, he he



Obrazki włoskie


Tu czają się już pochewki z kwiatami. Obrazki dobrze się u mnie czują i rosną. Próbuję ja rozrzucać po ogrodzie.



Początkowo nie rozróżniałam obu roślin, bo to jest...



Co by to nie było, bardzo się u mnie panoszy, chyba dopiszę do swojej parszywej dwunastki

Ostatnie kwitnące narcyzy, poetyckie - Recurvus. Wybaczcie chwasty, wkrótce się za nie wezmę. A między chwastami - koperek. W sumie to cała rabata jest w koperku. Sam się wysiał. W zeszłym roku rzuciłam między kwiaty trochę nasion, które ładnie wzeszły, ale to, co wyrosło teraz, to już przesada. I tak pewnie większość powyrywam przy pieleniu.

Ta wanna na deszczówkę strasznie mi przeszkadza w ogrodzie. Nieładne to i żenujące, ale stryj się uparł. Niech mu będzie. Choć z deszczówki korzystam.

Zakwitł mi tulejnik kamczacki.

Powojnik Guernsey Cream

Wszystkie w kierunku na wschód, bez wyjatku, po lewej Po prawej focone od wschodu




Inne cypripedium szykują się do kwitnienia

April napisał(a)

Ależ to ładne!!!


Edit. A jakie tu masz trawy? Różowe kwiecie to tiarella??

Palibiny- teraz ich czas.

Widok z ogrodu od strony północnej - urwany brzeg w oddali to San. Z przodu wiąz holenderski Wredei.



Jabłoń Freja skończyła kwitnienie. Wygląda na to, że będzie miała jabłuszka



A tu ja przy rabacie (mąż łobuz mnie sfotografował).

Cypripedium formosanum Utrzymanie i podział roślin kosztowało mnie wiele trudu, nigdy nie przypuszczałam, że tak dobrze będą u mnie rosły. Dzisiaj świętuję

Polar bear mialam dwie wczesniej, teraz zmieniłam im miejsce i brakowało mi jednej

Po przeanalizowaniu wszystkich za i przeciw, basen nie będzie częścią nowo zmienianej rabaty. Aktualnie zarys rabaty powstaje w realu
Ogólny zarys zaakceptowany przeze mnie i męża

Rozsady się wietrzą

Po koperkowych piwoniach zakwitły botaniczne, dosłownie dwa dni trzymały kwiaty, przyszły upały i po kwitnieniu już.

nicol21 napisał(a)

barbata
niech będzie i tak dla spokoju autokorekty!

Taka gama kolorystyczna mi wyszła.W gratisie też dostałam taki fioletowo-brazowy

Piękne są, zwłaszcza Autumn Leaves Moje rosną trochę zacienione i słabo kwitną, ale w tym roku zamierzam je wreszcie odmłodzić i przesadzić

Anda napisał(a)

Irysy barbata uwielbiam Ciekawa jestem Twoich.

barbata
niech będzie i tak dla spokoju autokorekty!

Taka gama kolorystyczna mi wyszła.W gratisie też dostałam taki fioletowo-brazowy

KONIEC

Polemonium

Malusi cercis przeżył bez żadnego zabezpieczenia.

Długosz królewski i tiarelle

Kaliny Mariesii