No przecież - z nieba mi spadasz, tylko teraz na basen muszę dziecko zawieźć - wieczorem będę wertować Twój wątek, kojarzę, że ostatnio wrzucałaś aktualne fotki.
Wydawało mi się, że w tym ogrodzie wyczerpałam już możliwości jeśli chodzi o nowe rozwiązania, a ta rabata może być taką małą rewolucją - ja to bym tą darń zrywała choćby dziś
inspiracji nie mam..
Baza z seslerii a rozplenice w kilku miejscach nierównomiernie.
Dobrze, że myślisz nad poszerzeniem tej rabaty, nie żałuj trawnika
Dobrze, że przesunęłaś tą jedną brzozę.
Jak sobie przypominam moje też miały bardzo ubogi system korzeniowy i miałam o nie obawy, a przyjęły się i nawet ich nie palikowałam, czego Ci nie sugeruje
masz rację - ja zaczynam się już oswajać z faktem, że trzeba więcej tego trawnika zabrać.
Nie ma jeszcze nawadniania trawnika więc, zostaje kwestia przekonania eMa - a jeśli stanęłoby na seslerii i rozplenicach z rozchodnikami to sadzonki pozyskam ze swoich roślin i wyszłoby bezkosztowo
brałabym mocno pod uwagę rozplenice, ale wiosną zbyt późno dają oznaki życia i byłyby na tej rabacie pustki, dlatego sesleria wydaje mi się zdecydowanie lepsza w to miejsce.
Stipa jest kapryśna, może nie przeżyć zimy, jej w ogóle nie biorę pod uwagę.
Moim zdaniem jeśli rabata będzie wąska, nie da Ci możliwości nierównomiernego sadzenia - kulki będą posadzone w rzędzie jak żołnierze - optycznie wydłuży i rabate i trawnik, szerszą rabatą i jakby przypadkowymi nasadzeniami (nie w linii) zgubisz tą wąskość, ale to tylko moje zdanie