Tak, coś takiego.
Dobrze zaznaczona północ. Malo miejsca bo ta pusta ściana wystaje bardziej( to miał być garaż) i teraz żeby to jakoś wyglądało ze schodami za bardzo nie możemy odejść od tej ściany.
Myślę o czymś takim ale nie wiem czy mąż na to pójdzie. Jakby tak do
2m poszerzyć ta rabatę.
Od strony białego domu mam posadzone jeszcze dwa bzy i dwie jodły pospolite ale nie wiem czy nie będą za duże na to miejsce.
Cały wolny czas dzisiaj siedzę na Twoim wątku, zaczęłam czytać ten rok, jestem na stronie 1476, wiosna się zaczyna. Przepiękny masz ogród, inny, te stawy których zawsze się bałam mieć, bo robota, bo komary .. A dają tyle uroku w ogrodzie
A skąd wiesz że moja to syberyjka, byłaś już u mnie? Nie pamiętam
Nie sposób być wszędzie, wszystkich pamiętać.
W mojej B cebule (z drugiej grupy cenowej) przecenione na 99 groszy. Żal nie kupić. Tulipany pakowane po 7 sztuk, hiacynty po 3 i żonkile po 5 cebulek.
W ubiegłym roku sadziłam i do gruntu, i do doniczek w mieszkaniu. Bardzo ładnie kwitły.
Ja do niedawna też nie umiałam, bo nigdy nie spróbowałam zrobić piernikowych chatek. Wyszukałam przepis na internecie i zabrałam się za pieczenie. Według mnie najtrudniejsze jest lukrowanie. Za miłe słowa dziękuję.
Dziękuję, czasem coś mi się uda, a czasem kicha. Ja z tych ciągle wymyślających sobie zajęcie, a że jestem chyba jedyną osobą na Ogrodowisku, która ma czasu pod dostatkiem to wymyślam to i owo. Pozdrawiam