Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogródek Iwony II

Ogródek Iwony II

Iwk4 20:32, 03 sie 2017


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
U Ani dyskusja o gąsienicach ćmy zjadającej bukszpany. Warto poczytać.
https://www.ogrodowisko.pl/watek/7481-ogrod-malej-mi-2017?page=199
____________________
Ogródek Iwony II
bacowa 20:45, 06 sie 2017


Dołączył: 26 paź 2011
Posty: 2463
Iwonka, przestań balować i jakieś fotki ogrodu zapodaj.
szemusia 08:54, 07 sie 2017


Dołączył: 24 sty 2014
Posty: 3505
Właśnie
Popieram Ewę
____________________
Beata - Prawie jak ogród;)
makkasia 13:45, 07 sie 2017


Dołączył: 22 sie 2013
Posty: 7892
Iwonko, zostawiłam u siebie dla Ciebie zdjęcie

https://www.ogrodowisko.pl/watek/3727-makowo-na-kociewiu?page=729

Ucieszyłam się na wiadmość o jarzmiankach, bardzo sie cieszę, ze Ty się cieszysz
ogród zachwyca bujnością
spokojności Kochana, ściskam
____________________
Makowo na Kociewiu + wizytówka-Makowo na Kociewiu
Iwk4 14:21, 07 sie 2017


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Już się poprawiam
Zbyszek zakończył urlop, dziś pojechał do pracy, a to oznacza, że zmieniam tryb dnia.
Ja jestem nocny Marek, on ranny ptaszek, trochę nasza czasoprzestrzeń musiała się zgrywać, by pobyć razem. Zatem z poświęceniem wstawałam wcześnie rano, by wspólnie coś podziałać, oczywiście wcześniej też kładłam się spać. Mój organizm chyba nie miał nic przeciwko temu, bo zasypiałam szybko, jak niemowlę. I uciekał mi czas, który niegdyś poświęcałam na forum
Wspólny urlop szybko minął.
Trochę na przygotowaniach uroczystości rodzinnej (dwa x 50)
Potem przyjmowaliśmy gości, którzy spóźnieni wracali z urlopu
Oglądaliśmy zdjęcia z Chorwacji, bo jedni właśnie wrócili, inni nam podsyłali fotki z wyprawy, a my wzdychaliśmy Może kiedyś i my tam będziemy

____________________
Ogródek Iwony II
Iwk4 14:22, 07 sie 2017


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Pojechaliśmy po syna do Warszawy, bo wracał z USA. Będąc w Warszawie zahaczyliśmy o Wilanów. Pałac ok, ale ogród mnie rozczarował. Strasznie zaniedbany. W bukszpanowych obwódkach zamiast róż jednoroczne turki, gdzieniegdzie szałwia i dalie.


I liliowce, te pospolite, babcine. Stożki grabowe trochę mnie zainteresowały.

Trochę lepiej wyglądały nasadzenia przed pałacem - pachniały floksy

Wieczorem byliśmy jeszcze na Starym Mieście.
____________________
Ogródek Iwony II
makkasia 14:29, 07 sie 2017


Dołączył: 22 sie 2013
Posty: 7892
Widzę, że w Wilanowie żywopłociki z bukszpanu całe
____________________
Makowo na Kociewiu + wizytówka-Makowo na Kociewiu
Iwk4 14:44, 07 sie 2017


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Kasiu, na ostatniej fotce obwódka z ligustru nisko ciętego. Tak naprawdę byłam tam spory czas temu i ogród lepiej pamiętam. Brakuje tam ręki ogrodnika. Sporo zaniedbane, a nasadzenia przypadkowe. Posadziłabyś na jednej rabacie palmy, pomarańczowe turki, czerwoną szałwię i kaktusy?
Działa tylko jedna fontanna, reszta w rozsypce, bardziej podobała mi się już dzika część ogrodu



____________________
Ogródek Iwony II
Iwk4 15:05, 07 sie 2017


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Jak uroczystość - to kwiaty. Dostaliśmy 3 róże do ogrodu:
różowa - Queen Elizabeth - z opisu dorasta do 1,5m, posadziłam ją przy pergoli, na razie ledwo widoczna


żółta - Landora (jeszcze nie ma stałego miejsca)

Biała pnąca - Schneewittchen
http://rosarium.com.pl/produkt/schneewittchen-kordes-1958
Dla białej Zbyszek robi pergolę. Listwy przygotowane, muszę w tym tygodniu pomalować. Nowe obsadzenie, wkoło będzie kostka, muszę tu pomyśleć o nawadnianiu, zanim położymy kostkę przed garażem...

____________________
Ogródek Iwony II
Iwk4 15:34, 07 sie 2017


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Sobota 8.15 to wcześnie rano, czy normalnie?

Ja o tej porze marzę o leniwym poranku na tarasie, obchodzie po ogrodzie z filiżanką kawy i planowaniu dnia.
Zbyszek działa inaczej: O tej porze miał umyte i odkurzone auto, pocięte zalegające gałęzie i wrzucił na kompost, przycięty żywopłot z ligustru ... tniemy go coraz wyżej, by mieć dobre tło dla roślin i zacisze. Sięga mi już ponad głowę i tak chyba już zostawimy.

Przy okazji widać na prawo warzywnik - ogórki pną się po sznurkach, zaczęliśmy zbiory i swoje zaprawy. Kisi się już 14 weków. minus jeden słoik pożarty na poczekaniu przy okazji robienia sałatki

O 8.15 zaczął akcję wycięcia jabłonki ozdobnej.

Pożegnałam ją z żalem, ale już drugi sezon chorowała, liście usychały.
8 maja 2015 - jeszcze ładna

Zeszły sezon - miałam wrażenie, ze usycha, liście popalone, ale lato było upalne, myślałam, że wykończyła ją temperatura. W tym roku jest bardziej mokro. Też nie dała rady. Podobnie choruje nam śliwka. Ładnie owocuje, ale liście wyglądają, jakby nie miały życia. Tylko pożywka dla robactwa... niewiadomego pochodzenia. Śliwka też pójdzie pod cięcie. Oba drzewa rosły u nas od czasu, jak tu się przeprowadzaliśmy, czyli ponad 20 lat. Wygląda na to, ze drzewa też nie są długowieczne... Nie wszystkie.

Godzinę później po jabłonce zostało wspomnienie.

Trochę mi dziwnie, bo odsłonił się ogród od ulicy. Na razie tak zostanie.
Hortensje Limlight posadzone tu jesienią powinny podrosnąć i dać ładny widok.
Już cieszą oko. A będą jeszcze wyższe. Gdyby tu nie rosła jodłą, miałabym możliwość posadzenia kilku jednakowych drzew, jesienią postaram się bardziej ujednolić front domu.
____________________
Ogródek Iwony II
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies