Trochę się działo ostatnio, sorki.Dlatego się nie odzywałam.
Mieliśmy awarię w domu, salon malowany.
Porządki na grobach.Syna z ponowną operacją.I ja zachorowałam.
Kiepsko się czułam .Ale już lepiej.
Jak gorączka męczy i kaszel dusi,że mało płuc nie wyplujesz, to nic się nie chce.
Projekt jest.
W tym tygodniu będą jeszcze ok, środy wędlinki wędzone.Dla ciebie też
Dziękuję.Miło mi,że ktoś mnie tu odwiedza.
Syn kilka dni był był w szpitalu.Staw nie zraszał się tak jak powinioe, .To musiała się położyć i znowu miał operację.Nawiercaną nogę tj, kośc w tej kostce i podawane wzbogacone osocze i inne preparaty.
Już w domu od wczoraj.Ale znowu z kulami chodzi.Ale lepiej niż po tej pierwszej operacji.
Teraz w końcu może będzie lepiej się to wszystko mu zrastało.
A ja też ostatnio chorowałam.
Dziś już lepiej.To zajrzałam tutaj.
Kochani popsikalam jeszcze raz dziś moja mandarynki substralem na przendziorka i zauważymy kolejne jakieś plamy na liściach strasznie się boje ze nie uratuje tej mandarynki spójrzcie proszę magda
Byla pomaranczowa 2 lata i niska teraz cos sie jej pomieszalo..
W tym roku niczego nie robiłam w ogrodzie praktycznie przez 3 miesiace.. niestety widać zaniedbania. Pasowało by bylin wyciac dużo, ale już czasu brakło. Zostaną do wiosny.. może będzie lepiej.
Chyba, że wolisz inny kolor to polecam Roseum Elegans, też szybko rośnie. Nie musisz kupować ogromnego, najlepiej takiego standardowej wysokości, po roku podwoi wysokość.
Zawody strzeleckie obowiązkowe bo to atrakcja dla dużych i małych
Przy okazji widać jaka trawa wysoka, ale była mokra cały dzień bo rano mgła była i skosić się nie udało
Gości masz, fajnie jak rodzinka razem się spotyka nie tylko na grobach bliskich
Ja tez miałam wczoraj gości jednych Ogrodowiskowych i innych rodzinnych.
Abiko i jej rodzinkę już znacie Uwielbiam kiedy przyjeżdżają do nas
Z Agusią nigdy nagadać się nie możemy
Kolejny raz przekonuję się , że dzieciaki uwielbiają Szmaragdową Dolinę