Haniu
dziękuję za życzenia niech nam się obu spełniają.
Widok masz całkiem ładny.Ja też nie narzekam ,ale nie udało mi się zrobić porządnego zdjęcia.Z okna widzę sporą panoramę mojego miasta bo jestem wysoko Stare Miasto,klasztory,ale też w oddali widzę rosnące nowe osiedla tam gdzie jeszcze wydawałoby się niedawno były pola.
Ten widok rekompensuje niektóre zmiany.
W mojej okolicy ,ale na to wglądu nie mam ,jest rzeka wzdłuż której wije się ścieżka rowerowa.Po jej obu stronach są działki ogrodnicze latem chodziłam tam i podglądałam zmagania ogrodników.O mały włos nie dałabym się skusić,ale zmądrzałam

Marto, mój ogród to środek na wszelkie dolegliwości. I żeby nie chodzić po lekarzach, i żeby nie ćwiczyć w sali. gdzie 50 osób macha nogami, w ramach rehabilitacji. Ja ćwiczę na swojej łączce. I na wolnym terenie. Nikt mnie nie podgląda, i nigdzie nie muszę się spieszyć. A przy okazji parę kwiatków zasadzę, żeby było milej. Ot i całe zmartwienie.
Wiem, że masz obowiązki inne niż moje, i nie dziwię się, że zrezygnowałaś z planów ogrodowych.
Jeszcze przyjdzie czas i na ogród.

Mój plac ćwiczeń.

Marto, mój ogród to środek na wszelkie dolegliwości. I żeby nie chodzić po lekarzach, i żeby nie ćwiczyć w sali. gdzie 50 osób macha nogami, w ramach rehabilitacji. Ja ćwiczę na swojej łączce. I na wolnym terenie. Nikt mnie nie podgląda, i nigdzie nie muszę się spieszyć. A przy okazji parę kwiatków zasadzę, żeby było milej. Ot i całe zmartwienie.
Wiem, że masz obowiązki inne niż moje, i nie dziwię się, że zrezygnowałaś z planów ogrodowych.
Jeszcze przyjdzie czas i na ogród.

Mój plac ćwiczeń.

hanka_andrus napisał(a)

Marto, mój ogród to środek na wszelkie dolegliwości. I żeby nie chodzić po lekarzach, i żeby nie ćwiczyć w sali. gdzie 50 osób macha nogami, w ramach rehabilitacji. Ja ćwiczę na swojej łączce. I na wolnym terenie. Nikt mnie nie podgląda, i nigdzie nie muszę się spieszyć. A przy okazji parę kwiatków zasadzę, żeby było milej. Ot i całe zmartwienie.
Wiem, że masz obowiązki inne niż moje, i nie dziwię się, że zrezygnowałaś z planów ogrodowych.
Jeszcze przyjdzie czas i na ogród.

Mój plac ćwiczeń.

Ślicznie masz Haniu

Odkryłam,że na ścianie u mojej mamy wisi obraz z bardzo znajomym motywem.Zaopiekowałam się Zaadoptowałam również inny obrazek,który zawsze będzie kojarzył mi się z osobą Hani A.
Trzeci obrazek namalowała moja mama.
W taki o to sposób mam w pokoju trochę flory
Pozdrawiam
martek

Piękne prace! A margerytki najpiękniejsze. Czy Twoja mama maluje?

hanka_andrus napisał(a)

Piękne prace! A margerytki najpiękniejsze. Czy Twoja mama maluje?

Maluje Haniu

Zostawiam znak dla zbłąkanych Wędrowców życząc radości i błogosławieństwa od Nowonarodzonego Jezusa.

Spokojnych świąt, Martuś!

hanka_andrus napisał(a)

Spokojnych świąt, Martuś!

Wzajemnie Haniu