Kasiu, różyczka z prawej to Winchester Catedral lub inaczej White Mary Rose, bo jest jej sportem, a z lewej nie pamiętam nazwy- jakaś okrywowa. Już dawno kupowana.
Takie miał liście wczesną wiosną
W czerwcu był chyba taki ( kupowałem jako sadzonkę z jedną zaszczepioną gałązką jakieś dwa lata temu) i jeszcze się rozrósł tak że brzydałoby się go opalikować
Trawa po 5,5 tygodnia po zasianiu. Miejscami nieco bardziej żółta ale to przez mniejszą ilość kompostu w tym miejscu. Po drugim koszeniu. Chyba nie jest tak źle.
Sylwia tylko ten Kousa, który rośnie z klonami jest taki różówy, pozostałe dwa są jeszcze zielone.
Zimozielone ogrody były, teraz w ogrodach całosezonowych chcemy więcej koloru
Jenak rabaty bylinowe o tej porze roku wprowadzają bałagan i nie wszystkim to odpowiada