No i skalniak
Woda w oczku sie przelewa, musze coś pomyśleć. W nocy mocno palało to i rów za oczkiem sie wyrył. Trzeba zrobic jakiś przelew i może sączek zakopać i cos posadzic, jakieś borówki czy cóś
Małe miskanty troszkę się wzmocniły, ale nie dorównują tym pierwszym które sadziłam wcześniej, tamte były już od początku większe.
Hortensja jedna samotna z tamtego roku dopiero będzie kwitła, ale też spóźnialska
To będzie pewnie vanilka. Tegoroczna, wysoka na pniu, muszę koniecznie ten pień wzmocnić. Przyjęła sobie pokrój płaczący, a ciekawe jaka będzie za rok.
Ma też drugą ale inną na pniu i tamta jest bardziej wzniosła.
No to jak juz leciałam z aparatem zrobic zdjęcia hortkowym korzonkom, to obleciałam wkoło rabaty
I tak na pewno sąsiedzi myślą, że jestem dziwaczka skoro w sobotę wieczorem po ciemku ryłam w ogrodzie i wczoraj w deszczu do wieczora kopałam brzegi rabat.
To juz mi nic nie zaszkodzi i nic nic mi też nie pomoże
W lutym będziemy wszyscy obcinac winogron
I róże i hortki sie ukorzenią.
Moje hortki maja korzonki, ale dopiero na wiosnę oddzielę. Niech jeszcze siedzą to sie wzmocniom . Płytko były podsypane ziemią, bo były krótkie, zresztą widać że to z 10-15cm od pnia.
Normalnie az poleciałam z aparatem. Deszcz pada, szaro się robi,a sąsiedzi maja niezłe widowisko
No ale da się Ja tak zrobiłam i udało sie szybciutko
Na 1 i 2 zdjęciu skrajnie prawa gałązka ma korzonki, na 3zdjęciu gałązka z lewej strony.
Swoje barbule kupowałam w zeszłym roku pod koniec września. Wsadziłam je do gruntu. Obie się ukorzeniły. Zielonolistna przemarzła zimą, ale odbiła. Żółtolistna przezimowała bez strat.
Przesadzałabym, tylko bez otrzepywania korzeni, z większą bryłą ziemi.
Ziemi też potrzebuję, obornik raczej granulowany, mączka
Tak też będzie na początku niestety, ale wolałabym w miarę szybko te okna osłonić naturalnie
Ogólny plan działąnia jest taki, że obecnie obsadzamy boki i na pewno pół tyłu. Będą to sosny, świerki, choina kanadyjska, brzozy, jarzębina, kaliny, lilaki, jaśminowce, cisy, berberysy, hortensje bukietowe. Zastanawiałam się nad jałowcami bo są piękne, ale mówisz że brzydko się starzeją...
Z tyłu po lewej zastanawiam się nad domkiem "ogrodnika", jagodnikiem i być może kilkoma kolumnowymi drzewkami owocowymi, i kiedyś, kiedyś ze dwie skrzynie warzywnika