Scoot drugi raz zmienił godziny mojego lotu do Singapuru i powrotnego z Bangkoku. Zła jestem bo mi to skraca wycieczkę z 11 do 9 dni... i teraz w Atenach musiałabym mieć 2 noclegi albo zrezygnować z lotu dolotowego który mam już kupiony... i na powrocie musze odwołać nocleg w Bangkoku bo nie mam czasu trzeba wracać... no i cała wycieczka przewrócona do góry dnem...
Moja wina bo chciałam załatwić wszystko od razu, a lotów ekonomicznych nie da się zmienić... jak polecę dzień później (płacąc od nowa), skasują mi lot powrotny...
Ok. Ogarnęłam, pogmerałam trochę w rezerwacjach, odpuściłam Kuala Lumpur (szkoda!) żeby nie gonić z językiem na brodzie. Mamy za to nocleg w hotelu kapsułkowym w Singapurze, stamtąd lot do George Town na Penang, tam dodatkowy nocleg, stamtąd lot do Phuket i znowu przedłużony pobyt i powrót do Bangkoku skąd wracamy do domu. Na początku i na końcu nic nie gmeram bo jak lot do Azji się znowu zmieni to znowu będę musiała poprawiać, a chciałabym tego uniknąć. Jedyny plus to to że rezerwacje noclegów można zmieniać bezkosztowo, szkoda że nie jest tak z lotami...