Kolorowe butelki odwrócone do góry dnem, dla zwariowanego ogrodu.
Podkłady kolejowe są nasączone xylamitem czy innym świństwem i tak śmierdzą, że nie da się przy nich wysiedzieć, więc myślę że nie da się korzystać z basenu przy tym rozwiązaniu. Pale rozłożą się szybko i poprzewracają. Nieforemne głazy? będą wystawały, to raczej nie PRL-owski skalniak takie miejsce więc nie pasują.
Ja wyczerpałam już możliwości - wybierasz akurat to, czego bym nie doradzała więc wychodzę z tego wątku.
Nic nie pokazałeś, nic nie wyjaśniłeś, nie wiemy, co masz za ogród i co do niego pasuje, a także jakie materiały wykończeniowe są użyte. Trudno doradzać, powiedziałam wszystkie możliwe opcje, które widzę i są ładne, ale wybierasz najgorsze rozwiązania, nie wiem dlaczego. Jest mi przykro, że nie mogę doradzić. Pozdrawiam.
3 paliki, 3 gumy górą, 3 w środku żeby wyprzeć krzywy pieniek. My tak prostowaliśmy jabłoń ozdobną z odzysku, teraz lepiej wygląda i już posadzona z kąta na rabatę.
Zielony i złocisty. Dwa odcienie zieleni, do tego pomysłu powyżej nie muszą być cisy, może być ta żółta trzmielina Fortunego 'Emerald'n Gold', a drugi zielony - trzmielina 'Coloratus', są zimozielone i będzie coś innego
Proponuję takie rozwiązanie. Natomiast co do kory kamiennej, jest okropna, pstrokata i nie pasuje do ładnego, prostego założenia. Ja w każdym razie nie znoszę tej kory, ale może gust mam po prostu inny. Tylko ona jest bardzo gruba, w paski/plamki/kreski okropnie to źle wygląda, tak samo jak kora sosnowa też takie wielkie kawały są brzydkie. Ale przynajmniej jednolicie brążowe. Zastosuj grys granitowy w dwóch odcieniach szarości, zgodnie z tą propozycją można to podzielić na dwa odcienie. Tylko na tym zdjęciu nie da się tego pokazać. Dwa odcienie byłyby intuicyjne, bo rabata jest wielka i jeden kolor byłoby nudno.
Smaragdy prowadzić do wys, płotu, ale równo, nie jeden taki, drugi taki. Równać w poziomie. Dosadzić drzewa o kulistych koronach, aby zasłoniły te dachy, bo się robi taki "kołchoz" z dachami i wzrok leci na te dachy zamiast na rośliny
Ma to sens, mam takie zdjęcia. Tylko belka musi być posadowiona w kotwie, aby nie zgniła, bo ciężar masy zielonej jest potem znaczny, wszystko może się "złożyć" jak domek z kart. Kupiłam sobie takie sznury na starociach i zamierzam gdzieś taki pomysł wykorzystać, może w ogrodzie różanym?
My robimy takie taśmy sami, kupujemy metal, spawamy do tego bolce i wbijamy w grunt.
Nie mam na myśli konkretnej taśmy. Nie będę tutaj reklamować zagranicznych dostawców. U nas metalowych nie robi nikt, przynajmniej nie znalazałam, są tylko importowane. Poszukaj sobie w necie sklepu z ogranicznikami.
Są różne sposoby ograniczania wysypywania się żwiru, w zależności od stylu ogrodu.
Kostka, cegła, ekobordy (z plastiku -dlaczego eko? nie wiem) taśmy stalowe, grube sznury.
Postawienie basenu na wyżwirowanym placyku (kamyczki lub grys granitowy szary lub czarny), ładnie obrzeżonym kostką lub taśmą metalową zakotwiczoną w gruncie. Po zdjęciu basenu, teren nie ma zgniłej trawy. Można ustawić meble lub ławeczkę plus donice z jesiennymi kompozycjami. Zaaranżować ten teren jak placyk wypoczynkowo-kawowy
Jutro się wybieram zobaczyć czy wszystko przykryte śniegiem i temp. w szklarni sprawdzić. No nie ma co, tęsknię już za ciepłem i kolorami. Nasiona zaczynają już przychodzić.
Źródła podają różnie te wysokość. Mogę przesadzić.
Tylko co w zamian bo choinka musi być. tam jest doprowadzony kabel do lampek. Mąż sobie wymarzył i nie odpuści.
A na rabatce obok włókniny już nie ma. była na chwilkę. jest wysypana kora kamienną.
Doradźcie coś proszę w sprawie rabaty wokół choinki.
To mi się najbardziej podoba
Muszę coś mało pracochłonnego wykombinować, bo wyjątkowo pracowity rok mi się szykuj.
Artykuł kiedyś przeczytałam, ale mus do niego wrócić