Dzięki za podpowiedź.
Tak wygląda przyszła rabata:
Będzie pod pierwszym oknem.
Hosty już mam, posadziłam na razie w doniczkach, bo i tak maja liście przycięte. Zasadzę je jak odgruzujemy i odchwaścimy ten kawałek działki, a małżonek poprzykleja cegiełki na ścianę
A krokusy i tulipany trzeba wykopywać? Bo coś mi kołacze po głowie, że trzeba.
jeśli tak, to wolałabym coś mniej kłopotliwego
Mam azalie w doniczkach, może one? Różanecznik? Tawułki? Irysy (ale bródkowe)?
Klony? Też mam w donicach, boje się, że nie przeżyją zimy.
Mieszkam w górach

I na górce, dość mocno tu wieje.