Gosiu napisałam na priv
Kocurki skradły mi serce, kocham zwierzaki! Nasz Dzikusek też jesienny,przyszedł prawie rok temu, przybłąkał się maleńki, mizerny, wybiedzony. Teraz się mości, jak panisko na włościach tylko zdjęcia mogą nam przypomnieć, jak wyglądał