He he nie tylko Ty masz lenia ja też się ograniczam do podlewania bo upał niemiłosierny choć u nas przed chwilą całe dziesięć minut deszcz popadał i sie ochłodziło ale tak raczej tylko trawę zmoczył a nie podlał choć dobre i to .
Hortki piękne
Ta róża jest podobna do mojej staruszki wiesz może jak się nazywa?
Nie martw się mogę Ci dać, mnie się udało.
Ja swoje moczę w ukorzeniaczu i wsadzam do ziemi pod krzaczek z którego była sadzonka. Jeśli chcesz napisz pv z adresem
Kotki na rozplenicy
Limka z patyczka z kwiatuszkiem.
Jasiek musi być,
Dmuszek, znalazłam go w innym kącie ,kilka kotków ma,
wreszcie leje upragniony deszcz.
Renia ,wysyłam uśmiech ,uśmiech poprawia twarz
słoiczek faktycznie uroczy,kolekcjonuję fajne słoiczki, te pospolite właśnie wyrzuciłam i zabrakło mi na przecier,musiałam skorzystać z butelek po piwie (krachla),wreszcie na coś się przydały te moje przydasie
floks już za chwilkę zakwitnie.