Własny Vengerberg
14:50, 08 kwi 2024
To nie koniec jednak pracowitego weekendu.
Pojawiły się w końcu meble na tarasie oraz donice zyskały wypełnienie i pierwsze rośliny. Na razie goszczą w nich hortensje Runaway Bride. Myślę intensywnie co do nich dosadzić.
Chyba stanie na trawach, żeby latem osłaniały od sąsiadów, a zimą nie zabierały światła.
Prace ruszyły też na grabowej. Za radą Judith dociągnęłam ją do narożnika ogrodu. Czyli pojawiły się dwa kolejne graby.
Przesadziłam wokół nich cyprysiki, żeby zostawić dalej miejsce na hortensje i miskanty.
Perukowiec, również z sentymentem roślina, zaczyna ruszać.
Także tu zaczyna być powoli ładnie.
Natomiast tu widać, ile jeszcze pracy przede mną...
Ale ja kobieta pracująca jestem
Pojawiły się w końcu meble na tarasie oraz donice zyskały wypełnienie i pierwsze rośliny. Na razie goszczą w nich hortensje Runaway Bride. Myślę intensywnie co do nich dosadzić.
Chyba stanie na trawach, żeby latem osłaniały od sąsiadów, a zimą nie zabierały światła.
Prace ruszyły też na grabowej. Za radą Judith dociągnęłam ją do narożnika ogrodu. Czyli pojawiły się dwa kolejne graby.
Przesadziłam wokół nich cyprysiki, żeby zostawić dalej miejsce na hortensje i miskanty.
Perukowiec, również z sentymentem roślina, zaczyna ruszać.
Także tu zaczyna być powoli ładnie.
Natomiast tu widać, ile jeszcze pracy przede mną...
Ale ja kobieta pracująca jestem