Aniu Merlot może rosnąć w słońcu.i w lekkim półcieniu.
Też nie wiem jak się będzie sprawował. U mnie Wygwizdów na zimę trzeba go będzie zabezpieczyć agrowloknina.
Zajefajne zakupy. Teraz żałuję że ja tego Merlota sobie nie wziąłem tylko na tego Eternala się uparłam a on w słońcu nie może rosnąć i mi padł.
A ten dereń ciekawy bardzo
Też mam posadzone w grupach..niektóre róże szczególnie wielkokwiatowe kupione ponad 10 lat temu już się wyrodziły. Więc przesadzam je w inne miejsca może tam dadzą radę. Kupiłam trochę róż w jesieni i czekam na kwitnięcie.
Dzisiaj kupiłam judaszowca "Merlot" jestem nim zachwycona 120 zł ok 1,70 cm. Był zakamuflowany wśród innych różnych drzew i krzewów. Zwabiły mnie jego liście. Okazuje się, że to jakiś rarytas wśród judaszowcow. A ponieważ przy tym wzroście i cenie nawet się nad kupnem nie zastanawiałam. Piękne liście czerwonego wina Merlot.
Druga zakup to dereń causa cały w kwiatach "Wolf Eyes". 100 zl
Jeszcze jutro pojde kupię jednego derenia "Satomi"
Alicja przepięknie. Piękne liście i kwiaty. Takie zdrowe dorodne. U mnie jeszcze lilie nie kwitną. Ciesze się, że masz wodę w stawie. Od razu rośliny inaczej się zachowuje ładnie rosna. Może ten rok nie będzie u was taki suchy.
U nas susza wczoraj podlewałam i dzisiaj też.
Teraz siedzę i patrzę na swoje oczko. Spokój w przyrodzie ptaki śpiewają. Cud miód na umysł i serce.
Pozdrawiam
Danusia a jakie ładne liście ma. Bardzo ładns. Masz dużo klonów palmowych też w tym sporo kupiłam. Jeszcze mi 2 szt zostały do posadzenia i nie wiem gdzie je upchać.
Na słońcu być nie mogą bo beda poparzone.
Ładne białe iryski u mnie tylko niebieskie.
Tak w doskoku. Jak bym tam mieszkała to bym miała wszystko na tip top.
Ale praca eMa i córka chodzi na zajęcia terapii zajęciowej więc muszę byc w Wawie. Teraz jadę w piątek po południu i wracam w niedzielę.
Już nie mam wiele do zrobienia.
Najgorszy jest ten pierwszy rzut chwastów jak rośliny wychodzą z ziemi jak już liśćmi zakryja to chwasty nie wychodzą.
Coś tam kwitnie. Na focie gdzie kocimiętka, róże i klematis to zacisznie i pod słońce. Od razu widać efekty ciepła.
Np u mnie róża bonica w pakach i nie wiem czy w ciągu 2 tygodni rozwinie pan. A na osiedlu burza rozwiniętych kwiatów.
Od stukać nie ma u mnie ślimaków. Jak się pokażą też sypie granulkami.
Taki rok, może później zakwitną i przedłuży się kwitnienie.
W sobotę weszłam do oczka i patrzyłam czy mają lilie pąki niby są,ale bardzo nisko.
Woda nie jest chłodna. Ale słońca jak na lekarstwo. Rano słońce świeciło teraz znowu chmury nadeszły.
No nie jest zbyt ciepło. Żeby w kurtkach w połowie czerwca chodzić. Jest chłodny wiatr.
Aniu ja podlewam co tydzień wszystkie rośliny. Nawet 2 razy dzień po dniu wtedy głębiej woda wsiąka. Glebę mam nie za bardzo, ale już kilka kompostowników rozwiozłam po rabatach.
W tym roku nie na zbieram kompostu, ale wiosna bedzie dobrze rozłożony.