Witam . Roza pieknie zakwitla w tym roku. Pozbylem sie chorych lisci oraz juz 2 razy spryskalem roztworem wody i sody oczyszczanej i nadal liscie dostaja plam.Sa tez mszyce i mrowki. Przycialem roze i pozbylem sie trawy wokol pnia. Okazuje sie ze jest bardzo sprochnialy i jest wokol niego oraz chyba wewnatrz mrowisko. Jak noga nacisnalem na pien to zachrobotalo jakby mial sie zlamac.
Czy jest szansa na uratowanie tego krzewu?
Kupilem srodek grzybobojczy tylko jeszcze go nie uzylem. Zalaczam jego zdjecie.
Chcialbym dodac ze krzew ma przynajmniej 20 lat a pewnie o wiele wiecej.
Osobiscie uwazam ze czas w to miejsce posadzic nowa roze.
Czy to jest dobry moment zeby ja rozmnozyc?
Dodaje kilka zdjec i pozdrawiam.

[img