Ja nie myślę o dzieciach - to rodzice mają takie zapotrzebowanie, ja tylko je spełniam.

Wiem o tym, ale ten placyk jest za duży na przykrycie. Ma około 20 m2. Jeśli wydzielimy piaskownicę (nie wiem jaka zostanie zakupiona). oczywiście przykryjemy samą piaskownicę, o reszcie nie ma mowy.

Nawozy ze zwiększoną ilością potasu, typowo do bukszpanów nie ma.
Ja nawożę do końca sierpnia swoim angielskim nawozem z wodorostów Cudnie puszczały do tej pory. Lepiej też zabudowują się, jeśli miały grzyba.

Irenkuś, już jesteśmy w domku Hania jedzie, a ja rozbijam bagażnik i wyciągam skarby - stare nożyce z XVIII wieku i kwiatki uzbierane po drodze.

Irenko, czegoś Ty się napiła, że tak nawijasz? Droga była extra, nic nie padało, jedynie troszkę pod Mszczonów trochę polało.

Witam

Mam następujący problem...

3miesiące temu zakładałam nowy trawnik, wszystko że tak powiem zgodnie ze sztuką..
Trawnik wzrósł przepiękny, gęsty i soczysty. Wymagał strzyżenia 2x w tygodniu, bardzo szybko rósł. Po 3-cim koszeniu zasiliłam go hydrocomplexem. Dalej wszystko było ok. Około miesiąc temu zaczęły się placki i atak chwastów. W pierwszej chwili pomyślałam, że został przyduszony resztkami z koszenia (kosiarka mimo kosza "wypluwała" trawiaste "błoto" - trawnik był bardzo soczysty - i mimo mojego zbierania resztek po każdym koszeniu, coś zostawało na podłożu)

Przesyłam foty z dziś (na jednej widoczna granica starego i nowego trawnika) + jedno słabej jakości sprzed kilku tygodni kiedy trawnik robił furorę..

Czy ktoś może mi pomóc?
Co tu się stało?







/quote]

Witam

Jaką matę polecacie stosować przeciw chwastom? Agrotkanię, czy agrowłóknię? Która z nich jest bardziej wytrzymała? Proszę o poradę

Witam wszystkich

Mam problem z normicami. Moja działka wygląda niczym pobojowisko- cały ciąg tuneli, wszędzie dziury. Zjały mi całą pietruszkę i marchewkę. Proszę o pomoc. Może ma ktoś jakieś sprawdone sposoby na pozbycie się tych szkodników?

Żyłam sobie spokojnie przez dwa lata aż administracji zachciało sie zakładać trawniki na sąsiednich pustych posesjach i efekt jest taki że wypłoszyli te zwierzęta z obrośniętych działek i przyszły sobie do mnie i mam elegancko zryte trawniki, rabaty, ba nawet stopni tarasu nie oszczędziły. Zostały zakupione brzęczki które mnie do szału doprowadzają a one sobie dalej szaleją co jeszcze mogę zrobić????

A w namiocie dojrzewają pomidory i ogórki