jak to na nasiona?chyba że komuś dasz
ja zeszłego sezonu obcięłam nasion nie zebrałam a i tak urosła
Pracuś z Ciebie mmmmm
ja mam dziś wieczór dla siebie Krasnalki na działce z Bogdanem nocują i juz mi za cicho w domku samej ,dziś ostatni raz zabrałam Krasnalkę do pracy,serce boli mnie jak je tak rano zrywam ;-(
wyobraz sobie że chodze tam codzień i pierwszy raz go dojżałam na spokojnie-wstyd normalnie -ja Szczecinianka he he
już daję swoje hortki -wszystkie w takim kolorze
Naparstnice mi wyrosły na ponad 2 m. Wczoraj te najwyższe skróciłam o głowę, bo by dzisiejszy wiatr i tak by je wyłamał. Teraz kwitną boczne pędy. Po przekwitnieniu będę wyłamywać również, Zostawię jedną, dwie na nasiona. Gdybym zostawiła wszystko, byłby ogród naparstnic!
Dzień był miły, dziękuję. Udało się skosić trawniczek i przyległości, i w pomidorach czystkę zrobiłam, Od jutra rabaty do przeglądu i warzywnik.
No i jak tu nie chwycić za łopatę z tego wszystkiego ehh
Przetacznik kłosowy Red Fox zaczyna pokaz. Do tych zdjęć wykonałam skłon, potem siad prosty, potem mostek (prawie to była pompka), no na NFZ takich cudów nie ma