Deszczu u mnie też mało spadło, ale znacznie się ochłodziło i wieje nadal.

I jak tu odpoczywać w ogrodzie? Popatrzę chociaż na zdjęcia! W ubiegłym roku już kwitły: powojniki, goździki, bodziszek wspaniały, piwonie. W tym roku jeszcze muszę czekać na niektóre z tych kwiatków co najmniej z tydzień albo i dwa.

Mirelka rzeźba jest to pamiątka zabrana z domu rodzinnego takie miejsce wśród hortensji jej znalazłam, właśnie pracuję nad tym miejscem i chce dołożyć jej jakieś ładne towarzystwo

Raczej na wejściu do altany nic nie postawię bo eM będzie narzekał że tarasuję drogę co nie znaczy że ja osobiście bym nie postawiła. Gdyby to ode mnie zależało to na pewno bym ućkała roślin gdzie tylko się da

Tylko 3 szt tam dokupię. Myślę że wystarczy.

Nie wiem czy z tego samego tworzywa nie zrobię ścieżki tu


jakoś tak

Dla mistrzyni bylinówek-bylinówka z moich okolic. Jak ją zobaczyłam, pomyślałam o Tobie:

Martuś posiadam na włościach żmiję zygzakowatą, więc taki pływający maluszek to przy tym błahostka. Choć czasami chciałabym mieć piranie w stawie- moje psiny bym wrzuciła... za codzienną demolkę

Tu rosły Stelle


A tu żurawki


A to tylko namiastka tego co potrafią....

Za chwile ich nie będzie - Orliki

Lody mniam . Czosnki jak cebulki były razem kupowane i były podobnej wielkości to powinny być takie same, chyba że niekróre miały bardziej sucho lub mniej składników odżywczych to mogą być mniejsze ale raczej niewiele - różnica jest największa jeśli cebulka się podzieliła, to te mniejsze mogą mieć mniejsze kwiaty.
Zaraz lecę zobaczyć u Ciebie .


No, aż takiego szału to nie ma - szczególnie, że ja notorycznie o nawożeniu zapominam ale kilka kwiatuchów pewnie będzie


Chodź Monia, na kawę już za późno to herbatkę zaraz zrobię
Dzisiejsza rutewka, lilak zwisły z motylkiem, czosnki Globemastery, orlik pełny, clematis Blue Light.