Ale fajnie, Sebuś aleś niezmordowany, w pociągu pisze, nie mogę Dopiero co wróciłam z dworca po wsadzeniu Sebka do pociągu, , a tu już relacja, a ja jak pijana wyglądam, ale wybaczcie, taka byłam nieuczesana ...

Danusiu, zdarzyło Ci się, żeby rozplenica 'Hammeln' wymarzła? Mówię o normalnych śnieżnych zimach. Jej mrozoodporność podają do -21; zastanawiam się jak to jest i czy próbować.

Danusiu, czy myślisz o jakimś konkretnym miejscu na wątek o ogrodach w Hamburgu? Gdzie taki założyć?

Wolę swoją robotę. I święty spokój, choć z tym rozpoznawaniem to całkiem nie tak..nawet w Anglii mnie rozpoznali na CHFS. i w Berlinie.. Hania świadkiem

Wolę swoją robotę. I święty spokój, choć z tym rozpoznawaniem to całkiem nie tak..nawet w Anglii mnie rozpoznali na CHFS. i w Berlinie.. Hania świadkiem

Taki program mógłby powstać, ale wtedy musiałabym zawiesić robienie ogrodów, a jednak wolę swoją robotę, tak mam spokojne rewolucje codziennie, bez stresu i z wielką przyjemnością. A co >

Odnośnie zmian - niektórzy ludzie wstydzą się pracy w ogrodzie, albo nie lubią, ale jak mają przykład, często ich podejście zmienia się i próbują przynajmniej dogonić tych co pracują. Zachęcajmy więc, miło zagadujmy, zagadajmy do sąsiada, wtedy odważy się na więcej.

Nie chowam, bo do jesieni to jeszcze raz je wymienię. Ogrodowe oddaję przed zimą, jak przekwitną. Teraz mam też bukietowe w donicach, wsadzę do gruntu na zimę i tak radzę Tobie, Nie przezimują w doniczkach, przynajmniej tak myślę. Bryła przemarznie.

Cały czas ta myśl mi towarzyszy, w każdym momencie, gdy widzę jak Polska i nie tylko - pięknieje. Przecież nawet mamy kilka ogrodów położonych bardzo daleko To wspaniałe