Ale fajnie, Sebuś aleś niezmordowany, w pociągu pisze, nie mogę Dopiero co wróciłam z dworca po wsadzeniu Sebka do pociągu, , a tu już relacja, a ja jak pijana wyglądam, ale wybaczcie, taka byłam nieuczesana ...
Irenko, obiecuję wstawić hrotensje to co mam, dodatkowo mam też na balkonie, ale fotek niet ale poprawię się, bo dziś miałam gościa w postaci rzecznika Sebka
Wstałem o czwartej rano, wiec też wyglądam nie najlepiej, ale oj tam oj tam
Pociąg ma opóźnienie i może na północ dokulam się do domu.... Jak nie to znajdę wygodną ławkę na dworcu
A hortensje na balkonie to strzał w dziesiątkę Jak spojrzysz z okna sypialni to je widzisz jakby pukaly do okna